Wpis z mikrobloga

Wpadł mi do głowy taki pomysł, żeby kupić buty do biegania po górach i sobie w nich chodzić. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Myślicie, że to dobry pomysł?


@Rouksa: Bardzo dobry i nabierający z roku na rok coraz większą popularność.
Sam tak już chodzę od dawna w suche dni. Komfort jest nieporównywanie większy, a trailówki spokojnie sobie radzą nawet z najturdniejszymi tarzańskimi szlakami.
@Rouksa: w sumie czemu nie, tylko pamietaj ze buty do biegania po gorach maja jedna ceche, ktora moze stanowic problem przy wielogodzinnym trekkingu. W duzym skrocie, co sie wleje ma sie wylac. Wiec wiekszosc butow nie ma zadnego zabezpieczenia przed dostaniem sie wody do srodka, sa wersje GTX, lub jakies pokrewne hydrofobowe, ale to sie srednio sprawdza. But biegowy ma oddychac, wiec cholewka z grubszej badz cienszej ale nadal siatki.
@Rouksa: Chodzę w niskich podeściówkach już od kilku lat. Z zalet to są dużo wygodniejsze niż jakiekolwiek buty za kostkę, niska waga ułatwia chodzenie na dużych dystansach, bo stopy się zdecydowanie mniej męczą. Dodatkowo jak zamokną to dość szybko schną. Buty za kostkę zdecydowanie ciężej wysuszyć. Wady są związane przede wszystkim z pogodą. Przy przelotnym lekkim deszczu dają radę, ale przy większych opadach musisz brać pod uwagę chodzenie w mokrych butach.
@tajiri: Po ostatniej ulewie i tak miałem wodę w moich butach za kostkę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Myślałem nad podejściówkami La Sportiva TX2 (bez goretexu), ale wydaje mi się, że biegówki będą o wiele wygodniejsze. A ty w czym chodzisz?
@Rouksa: Aktualnie używam Aku Rock Lite II GTX (obecnie już niedostępne). Moim zdaniem GTX w takich butach jest zbędny, bo woda i tak wleje się od góry. Lepiej mieć buty, które szybko zamokną, ale równie szybko wyschną.
Można wiedzieć w czym śmigasz? ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Rouksa: Decathlonowe Kalenji Kiprun Trail XT6. Teraz już chyba zastąpione nowszym modelem. Mają grubo ponad 1000 km przebiegu i tylko jakieś lekki obtarnia po bokach od wciskania je między skały.
@modzelem: Mit. Z roku na rok na szlakach widać coraz mniej ludzi w wysokich butach. Generalnie zauważyłem, że każdy kto się na poważnie wkręca w góry zaczyna w wysokich, potem kupuje podejściówki, a kończy w butach do biegania, zawsze.
@Rouksa: To zdecydowanie dobry pomysł. Dynafit robi fajne i wytrzymałe buty, ja mam Feline Up, ale to raczej na krótkie, letnie trasy do 15km, bo są dość twarde i cienkie. Moi
@tajiri: I tego i tego. Jeśli chodzi o wyjścia w góry, to zarówno po Beskidach, jak i Tatrach.
Tylko tak jak pisałem wcześniej, wyłącznie w dni, gdzie jest sucho, bo przemokną nawet od porannej rosy, nie mówiąc już o konkretniejszych opadach.
@modzelem: Też sobie nie wyobrażałem, dopóki nie zacząłem chodzić w krótkich ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ja mieszkam w górach, robię kilka razy w tygodniu jakieś krótsze szlaki po 10km, na weekendy dłuższe trasy i nie wyobrażam sobie chodzenia w butach za kostkę w innych warunkach niż wysoki śnieg, albo błoto do połowy łydki. To nie ma najmniejszego sensu. Nieużywany organ staje się słabszy, kostka też, więc zamiast
@Rouksa: Hellvis chyba już wszystko wyjaśnił. Przewaga wysokich butów nad niskimi to jakiś mit z czasów, gdy Polaków było stać tylko na jedną parę butów, więc chodzili w ciężkich, sztywnych butach o każdej porze roku i takie przyzwyczajenie im zostało. Niskie buty są lżejsze, wygodniejsze, mniej obciążają stawy, zapewniają lepszą mobilność, szybkość i mniejsze zmęczenie, do tego są bardziej przewiewne. Buty wysokie są dobre na zimę jak trzeba założyć raki.
@modzelem: Ja mam odwrotnie tzn. nie wyobrażam sobie powrotu do wysokich butów, chodząc latem. Lekkość i dużo lepsza oddychalność znacznie poprawiają komfort podróży. Zazwyczaj robię wielodniowe wycieczki z plecakiem na plecach. W obecnych niskich butach przeszedłem już ~2000km i kolejne, które już kupiłem też są niskie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Warto spojrzeć też na profesjonalnych podróżników np. Łukasz Supergana, czy podróżników z USA, którzy robią tysiące kilometrów
@Rouksa: Ja też uważam, że to dobry pomysł, trailówki są lekkie i przewiewne. A jak będzie chłodniej albo mokro, to można je połączyć z wodoodpornymi skarpetami (np Dexshell albo Sealskinz) i będziesz miał ciepło i sucho. No chyba że stopa się mocno spoci, to wtedy pozostanie morko, ale przynajmniej ciepło :)