Wpis z mikrobloga

@Twinkle: Jak dla mnie to tego typu testy podrzucają osoby, które wsiąkły w jakąś gównorobotę z której nie są ani zadowoleni finansowo ani się w niej nie spełniają. Prawda jest taka, że z odpowiednią dozą samozaparcia można dać sobie radę wszędzie i w każdych warunkach. To tak jak z tymi co to narzekają, że nie mają dziewczyny a nigdy nie mieli odwagi żeby do niej zagadać
  • 0
@darjahn Moim zdaniem też.

@I-____-I Halo, proszę mnie tu nie wyzywać od nieudaczników, bo pierwszy raz sama planuję wyjazd. (,)

@george_prosto_z_drzewa Ja też tak uważam, chociaż mieszkałam tylko w DE 4 miesiące i to z kimś, kto już tam jakiś czas był, a robota znalazła się z ogromnym szczęściem, bo z pomocą landlorda. Nie wiem dlaczego znajomi mojego niebieskiego coś takiego mu wcisnęli. (,)
@george_prosto_z_drzewa Ja też tak uważam, chociaż mieszkałam tylko w DE 4 miesiące i to z kimś, kto już tam jakiś czas był, a robota znalazła się z ogromnym szczęściem, bo z pomocą landlorda. Nie wiem dlaczego znajomi mojego niebieskiego coś takiego mu wcisnęli. (,)


@Twinkle: kwestia indywidualna, sam miałem znajomych co mieszkali prawie rok w UK i ćwierć zdania nie potrafili wypowiedzieć po angielsku, kwestia tego jak
  • 0
@InterferonAlfa_STG Też tak uważam. Gdziekolwiek na zachód życie jest o wiele łatwiejsze, nawet dla takich totalnych Grażynek bez języka, w rodzinie mam nawet przypadki gdzie część rodziny wyjechała do Włoch (na jakieś 4-5 lat i wróciła) i chyba do tej pory średnio cokolwiek mówią.

@george_prosto_z_drzewa Mieszkać gdzieś pół roku i nic nie mówić w danym języku to trochę analfabetyzm, chyba, że się otacza rodakami umiejącymi język.
@Twinkle: poziom zycia niewykwalifikowanych robotnikow, ktorzy stoja najnizej w hierarchii zatrudnienia za granica jest duzo duzo wyzszy.
Im wyzej na drabinie tym bardziej sie oplaca zyc w polsce.
Biedota sie tak ponieca wolnymi kwotami w UK, brakiem podatkow... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No wlasnie, biedota, bo kazdy kto zarabia przyzwoite pieniadze podatki w UK ma ogromne, to samo USA, Australia...
@george_prosto_z_drzewa Mieszkać gdzieś pół roku i nic nie mówić w danym języku to trochę analfabetyzm, chyba, że się otacza rodakami umiejącymi język.


@Twinkle: powiedzmy sobie uczciwie, że ten znajomy to nie była najostrzejsza strzała w tym kołczanie :D faktycznie otaczał się ludźmi z kraju co to na zmywaku robili. Tak czy inaczej tak jak mówię, kwestia indywidualna i człowiek wszędzie sobie poradzi
Jak nie dajesz sobie rady w Polsce to tam na pewno nie dasz.

@Twinkle: A to nie jest na odwrót? xD Że jak tutaj żyjesz to gdziekolwiek w Europie sobie poradzisz? xD

Poza tym takimi tekstami rzucają osoby, które nie dopuszczają do siebie myśli, że w tym grajdole może być źle i to spowodowałoby przyznanie się przed samym sobą "kurdeee, czyli jednak też mogłem wtedy jechać, ehh".
  • 0
@roberto07 Jeszcze niedawno pomyślałabym o tym kraju jako ostatnim, ale znalazła się fajna oferta pracy. ()

@numer_rachunku_karty Też uważam, że jak daje się radę w (nieformalnie) post-radzieckim kraju to gorzej może być już tylko w Somalii czy innej Korei Południowej.

@george_prosto_z_drzewa Wiele jestem w stanie zrozumieć, również to, że nie każdy musi być tak #!$%@?ęty na punkcie nauki innych języków/kultur jak ja. Jest jednak różnica
@george_prosto_z_drzewa Wiele jestem w stanie zrozumieć, również to, że nie każdy musi być tak #!$%@?ęty na punkcie nauki innych języków/kultur jak ja. Jest jednak różnica między byciem pasjonatem, a zwyczajną nauką komunikacji w podstawie, zajmującej z miesiąc.


@Twinkle: pełna zgoda. Co nie znaczy że typ tak miał. Miałem w życiu kontakt z różnymi ludźmi i było to zarówno inteligentne jednostki co to doktoraty robiły i normalsi lepiej bądź gorzej wykształceni lub