Wpis z mikrobloga

@onionhero: no jeśli zamienniki po 150-200 zł (niektóre w cenach zbliżonych do oryginału), które na starcie stanowią ok. 50% wartości drukarki nie są turbo wydatkiem, to spoko, każdy ma inną miarę pieniądza. To już lepiej dołożyć stówę do drukarki i potem płacić za tonery max 100 zł. Tak czy inaczej do 3,5 stówy wybór zasadniczo żaden, jakieś 2, góra 3 modele i jeden #!$%@?, który weźmiesz.
W obecnym czasie ceny drukarek poszły bardzo w górę. Od początku roku ceny niektórych drukarek zwiększyły się nawet dwukrotnie. Towaru brakuje w hurtowniach, a na takie urządzenia i to laserowe nie ma co liczyć. :(