Wpis z mikrobloga

#audi
#motoryzacja

Czy audi q5 8r (roczniki 2011-2012) w cenie 50-60k 2.0 diesel 170KM z automatem S-tronic (raczej coś krajowego żeby była pełna historia)
To w miarę sensowny zakup czy trzeba się liczyć z większymi kosztami już na starcie?

Ile by trzeba mieć jeszcze odłożonej kasy na ewentualne niespodzianki do naprawy, coś co by uszło np w serwisie przy oględzinach przed zakupem?
No i ile może wyjść taki serwis pozakupowy: filtry, oleje, (rozrząd?) wszystko co warto wymienić.

Zależałoby mi na skrzyni automatycznej choć o niej czytam, że to może być pułapka i manual bezpieczniejszy
Czy są w takim modelu jakieś ekstra drogie naprawy nie do przewidzenia przy zakupie które mogą wyskoczyć?
  • 2
@MarkiMarka: tak, jeżeli przebieg realny będzie w granicy 220-250k km to rozrząd był wymieniany w okolicy 100k km temu, więc warto wymienić z pompą wody, pamiętaj że manual ma sprzęgło z kołem dwumasowym które przy tym przebiegu może zacząć siadać. Następna (już tania) sprawa pasek wielorowkowy. Możliwe że nigdy nie był wymieniany. Dobrze wymienić też świece. Kolejna rzecz to turbina. Wytrzymuje w granicach 250k km, warto sprawdzić i oddać do regeneracji.
@incognito1234:
Zakładałem, że 10-15k powinienem mieć odłożone ekstra przy zakupie.
Zastanawiałem się ile wyniosą takie pozakupowe rzeczy na start jak to o czym napisałeś. Do tego prawdopodobny zakup opon bo z tym też może być różnie.
Jeśli zmieściłbym się w tej 10 na start to ok.