Wpis z mikrobloga

@rychupeja: nie lubię tego głosu, zwłaszcza tego jak to akcentuje. brzmi jak reklama marketu i promocji na buraki. zazdroszczę Warszawie Ksawerego Jasieńskiego na pierwszej linii metra.

btw. fun fact, a propos Twojej ksywy. był taki pomysł ze na niektórych charakterystycznych przystankach głos miał się zmieniać na znane i lubiane osoby związane z bezpośrednią okolicą. i tak na jeżyckim, albo polnej (już nie pamiętam) w tramwaju zapowiadać przystanek miał Rychu.