Wpis z mikrobloga

Mirki i Mirabelki, czy po zakupie #smartwatch cos się zmieniło w waszym życiu, że jesteście np. bardziej zmotywowani do tego, by się ruszać?

Ja nie jestem typem sportowca, nigdy nie byłam, ale wkrótce mam urodziny i rodzinka cała sie sklada na taki właśnie prezent dla mnie

Czy mając taki gadżet na ręce zaczęliście nie wiem, więcej biegać, ćwiczyć? Ale nie przez pierwszy tydzień ( ͡º ͜ʖ͡º)

Ciekawi mnie, jak to wpływa, bo mój brat np. wciąż po kilku latach się tym jara, ciągle jakieś wyzwania, #!$%@? muje w #garmin robi, i w jego wypadku to ma sens.

Jak to u Was wyglądało?
  • 21
@tunia86: mam amazfit 2 od xiamoi i nie polecam. Wolne to to, nie synchronizuje się z telefonem, ogólnie lipa. Planuję jednak zmianę i wejdę w Applewatcha myślę, że wtedy będzie to sprawniej dzialac.

Ten amazfit tak muli, że aż mi się go nie chce nosić, więc mało to motywujące ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@makaveli88
@windwalker03

Bieganie akurat odpada, bo mam kłopoty z kolanami, ale jakieś treningi ma ponoc wbudowane, które można w domu robic. Może mi się spodoba, kto wie? Brak mi trochę motywacji do ruchu.

Chyba bardziej mi się monitoring snu w tym przyda i ile kroków przeszłam ( ͡ ͜ʖ ͡) ech, czuję się jak babcia stara ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@tunia86: po prostu kup cos nie za drogiego i wyprobuj. Ja uzywam obecnie garmina fenixa 3 i jestem mega zadowolony. Ma praktycznie wszystko i cena przystepna gdzies z drugiej reki. Zawsze mozesz sprzedac jak okaze sie zbyt slabym motywatorem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@tunia86 mnie zmotywował mi band od Xiaomi do ruszenia dupy i wyrabiania tej minimalnej liczby kroków. Poźniej okazało się, że sprawia mi przyjemność bicie swoich rekordów na swoich trasach rowerowych. Dzięki temu kupiłem nowy rower, przejechałem pierwsze 100km za jednym razem. Później zacząłem trenować regularnie i okazało się, że opaska Xiaomi jest słaba w mierzeniu pulsu/kalorii w mocnym wysiłku. Kupiłem Garmina i okazało się, że Garmin Connect narzuca jeszcze wiele innych wyzwań
@firunna a wcześniej byłeś już raczej aktywny? Czy dopiero po zakupie sie wkreciles? Bo dla osoby już aktywnej taki zegarek to jak znalazl, ciekawe jak będzie z taka leniwa buła jak ja ( ͡ ͜ʖ ͡)
@tunia86 no właśnie nie byłem xD Powiem szczerze, że oprócz smartwatcha, trochę mnie zmotywowało to, że zacząłem trochę chorować i było to spowodowane brakiem ruchu i pracą siedzącą. Zacząłem od opaski i spacerów. Spacery bez opaski były ok, ale dopiero jak miałem zapisane swoje osiągnięcia, miałem chęć żeby wydłużyć czas spacerów, przyspieszyć, dołożyć inne aktywności.
@tunia86 może właśnie zacznij od jakiejś taniej opaski. Ja wybrałem mibanda bo na luzie 1-2 tygodnie działa bez ładowania. Kroki mierzy całkiem spoko, zarejestruje spacery, można obejrzeć aktywności na mapie. To wszystko za 80-90 zł, więc całkiem uczciwa cena. Później jak się wkręcisz to poproś brata o rekomendację w kierunku Garmina, bo warto się zainteresować, ale na pewno nie warto kupować od razu, bo można wydać sporo na drogi gadżet, z którego
@tunia86: ja tak, kupilem fitbit versa (200zl) i chetniej chodze na spacery zeby wyrobic te 10k krokow dziennie oraz ruszam sie w pracy co 1h (zegarek przypomina), sledzi sen, kalorie, w maju 99kg a teraz 85 przy sredniej aktywnosci ( ͡° ͜ʖ ͡°) czasami jezdze z nim na rowerze i sledzenie pulsu, dystansu bardziej motywuje do wykonania aktywnosci
Chyba bardziej mi się monitoring snu w tym przyda i ile kroków przeszłam ( ͡ ͜ʖ ͡) ech, czuję się jak babcia stara ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@tunia86: jak monitoring snu to na pewno nie Garmin.
Ja nie ruszając się wcale kupiłem kilka lat temu zegarek od Fitbita. Największą zmianą było regularnie przypominanie o ruszeniu dupy. Więc wstawałem od biurka i sobie
@Zuiko: fenix 6 i FR945 (albo kiedyś, albo już ma tę aktualizację) to jedyne zegarki Garmina, które mają "nowy, super dokładny algorytm śledzenia snu". Co prawda mój fenix 6 jak na razie nie wykrył snu jak jechałem na rowerze (zdarzyło mi się to w FR645), ale ciągle według niego potrafię spać siedząc i pracując przy komputerze. Tak samo jak leżąc oglądałem serial. Albo regularnie dla niego mam fazę REM jak jeszcze