Wpis z mikrobloga

Mam sobie taki zeszycik w którym z przodu codziennie pisze za co jestem wdzięczny by nauczyć się dostrzegać szczęście, radość, przyjemność w życiu.
Miałem zaburzenia w odczuwaniu przyjemności, a teraz potrafię znaleźć radość i przyjemność we wszystkim, w każdej małej rzeczy która jest miła.
Np pisze sobie, że piłem dobrą kawę, poznałem fajną piosenkę czy tam widziałem słodkiego pieska.
Polecam takie coś założyć, bardzo pomaga dostrzegać pozytywy w życiu.
Od tyłu zeszytu natomiast wypisuje sobie rzeczy o których marzę. I małe i duże. Jak np, pizza, piesek, koncert. Pora się chyba zabrax za takie marzeniowe tworzenie grudnia. To bardzo pozytywnie nastraja i motywuje.
Polecam
P.....e - Mam sobie taki zeszycik w którym z przodu codziennie pisze za co jestem wdz...

źródło: comment_1606530352etKQ33VjNa9CIAXjf4wGq8.jpg

Pobierz
  • 114
@PapaForge: Nie mam problemu z dostrzeganiem takich 'małych' rzeczy, ponieważ według mnie to właśnie te rzeczy budują nam życie, dzień po dniu. Natomiast wydaje się to świetnym pomysłem dla ludzi nastawionych negatywnie! Muszę podsunąć pomysł koleżance, gdyż narzeka dosłownie na wszystko, nie ma pogody na którą by nie narzekała ('ponieważ gdy mieszkała w innym kraju pogoda była dużo lepsza').

Życzę ci jak najwięcej spełnionych marzeń i obyś wracał do tego zeszytu
via Wykop Mobilny (Android)
  • 10
@PapaForge: ja mam podobny zeszyt, ale do zapisywania rzeczy do zrobienia, celów, wydatków. Też fajna sprawa, bo co miesiąc sobie coś wykreślisz, a jednocześnie nie masz nerwów, że o czymś zapomniałem. Średnio raz w miesiącu pisze nową listę, ale miesięcy bez wykreślenia choćby jednej rzeczy jest niewiele (to przeważnie, jak nie mam kasy, bo np długi urlop albo niespodziewane naprawy auta). No i ja w swoim zapisuję cele do wykonania, typu