Wpis z mikrobloga

Czy można metodą inżynierii/analizy wstecznej - po ilości mieszkań danego kraju/regionu oraz krzywej populacji, oceniać gdzie jest najlepiej kupić nieruchomość? Czy dobrze jest tak zrobić czy warto wziąć jeszcze jakieś inne czynniki pod uwagę - jeśli chodzi o takie większe predykcje? No bo aktualnie w PL, jest szczyt.
I albo ten szczyt będzie dopakowywany, imigrantami - albo ceny nieruchomości będą spadać, bo będą puste. No chyba że będzie taka sytuacja, że w tych starych blokach prl nikt nie będzie chciał mieszkać, wszyscy w nowych i ceny nadal będą najwyższe w historii kraju. Ale dane demograficzne pokazują - że kraj się będzie zwijać.
Co innego kraje takie jak Egipt - krzywa idzie do góry pod ostrym kątem. Wiadomo że raczej nie będę tam kupować włości - ale chciałem podać jako przykład - że tam ceny będą rosnąć.
Ktoś tu kiedyś wrzucił taką fajną stronkę, gdzie można było zaznaczyć kraj i pokazywało krzywą, nie pamiętam czy to była europejska strona czy jakaś międzynarodowa. Co myślicie o tym?
Jakbym popatrzył te krzywe, wybrał wznoszące, a potem popatrzył jakoś czy popyt przegoni podać, to czy tak znajdę miejsca godne zainwestowania?
Nie chcę kupować w Polsce, nie widzę sensu. Trafiłem swoim życiem na wyż demograficzny. Kupić na górce, sprzedać na dołku, to nie moje motto ;p
#inwestowanie #inwestycje #nieruchomosci #ekonomia #demografia #polska #pytanie #pieniadze #statystyka
  • 12
@interpenetrate: Moim zdaniem od demografii ważniejsza jest ogólnie pojętą atrakcyjność kraju. Już wiadomo, że ludzie będą pracowali zdalnie więc atrakcyjne kraje o stabilnej sytuacji politycznej to miejsca gdzie ceny nieruchomości będą rosły. Ja uważam, że obecny kryzys w Grecji jest dobra okazja inwestycyjna. Ceny mieszkań w Atenach są niższe niż w Warszawie a miasto jest dużo atrakcyjniejsze pod względem klimatu, zabytków, infrastruktury i położenia. potrzeba kilka lat, żeby wrócono do dawnej
Mieszkam w Warszawie, miasto rzeczywiście się rozwija ale okazji do inwestowania w nieruchomości tu nie znajdziesz


@Yogi_: i twierdzisz, że Ateny biją Warszawę na głowę :|
Kiedy ojkofobka wejdzie za mocno.
Ateny to najgorsza stolica w UE. Strasznie brudna, zaniedbana, biedna, pełna gett, bez żadnych ciekawych zabytków
żadnych ciekawych zabytków


@Fan_Morawieckiego: xD kolebka europejskiej kultury odwiedzana co roku przez miliony turystów i stolica jednego z najładniejszych krajów Europy.

Co do reszty to niestety muszę się zgodzić, szału nie ma ale jest potencjał, kryzysy nie trwają wiecznie i sytuacja musi się odwrócić. OP pyta które miasto ma dobre perspektywy inwestycyjne to odpowiedzią jest takie gdzie teraz jest tanio a będzie drożej.
xD kolebka europejskiej kultury odwiedzana co roku przez miliony turystów i stolica jednego z najładniejszych krajów Europy.


@Yogi_: wedle Googla dwa razy więcej turystów odwiedziło Warszawę.
W tej kolebce nic nie ma poza Partenonem. Z antyku nic nie przetrwało, z późniejszych wieków nie ma nic godnego uwagi.
To nie Paryż, Londyn czy Barcelona.