Wpis z mikrobloga

Przyszła pora i na moją #wykopaka. Miałem ją otworzyć, zgodnie z zapoczątkowaną rok temu tradycją, w wigilię, jednak odezwał się do mnie nadawca z sugestią, że paczka nie powinna czekać, więc... tyle by było z tradycji ¯\_(ツ)_/¯

Paczka ok. W środku:
- długi list, fajnie się go czytało :)
- gra Terraformacja Marsa - moja ulubiona! Teraz będę miał dwie i elementy na podmianę jak coś się zniszczy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- zielona herbatka, jeszcze nie pita, ale z pewnością się nie zmarnuje
- chusteczki do okularów - trafione, bo właśnie mi się kończyły
- mandarynki - faktycznie, do wigilii mogły nie wytrzymać, a szkoda by było, bo lubię
- żelki anyżkowe - toż to profanacja jak pizza z ananasem! Będzie jedzone, fujka! (°°
- świąteczna świeca - zrobi klimacik na wigilijnym stole (ʘʘ)
- Mars, żebym przestał gwiazdorzyć
- czekolada, milkyway'e i cukierki - zwłaszcza te wisienki w likierze mega trafione :D
- zimne ognie - to będzie chyba jedyna atrakcja na tego smutnego jak niedziałające tagi Sylwestra (ʘʘ)

Podsumowując - widać postaranko. Paka spersonalizowana i co najważniejsze z serducha. Cieszę się bardzo i w tym miejscu chciałbym podziękować i życzyć wszystkiego co najlepsze na te Święta mojemu nadawcy, a w tym roku jest to... No właśnie, kto? Mikołaj się nie podpisał, więc zostaje nam tylko kontakt przez anonimowe wiadomości, póki strona zabawy działa :(


#pokapake
źródło: comment_1608398613BBEcwgzJqKIdnGsdSmrSCS.jpg
  • 7