Aktywne Wpisy
KingaM +182
POLSKIE WESELA TO KWINTESENCJA POLACTWA
1. Imprezy w pałacach, gdzie 98% uczestników niedawno miało tylko obesrane gacie, a teraz szlachta w #!$%@?, wesele w pałacu kurłaaaa.
2. Sam wygląd pałacy. Jakieś #!$%@? obrazy zagłoby na suficie (pic rel), na podłodze obsrane płytki z OBI, do tego #!$%@? krzesła obciągnięte jakąś #!$%@?ą, białą tkaniną, pseudo mosiężne żyrandole z żarówkami, które wyglądają jak świece.
3. Wynajmowanie samochodów marek premium albo klasyków żeby przyjechać od
1. Imprezy w pałacach, gdzie 98% uczestników niedawno miało tylko obesrane gacie, a teraz szlachta w #!$%@?, wesele w pałacu kurłaaaa.
2. Sam wygląd pałacy. Jakieś #!$%@? obrazy zagłoby na suficie (pic rel), na podłodze obsrane płytki z OBI, do tego #!$%@? krzesła obciągnięte jakąś #!$%@?ą, białą tkaniną, pseudo mosiężne żyrandole z żarówkami, które wyglądają jak świece.
3. Wynajmowanie samochodów marek premium albo klasyków żeby przyjechać od
fenixs +1091
Poranna waga: 76,7kg
MENU
Śniadanie ok. 9.00: Jajka po wiedeńsku (5 jajek na miękko, 30g masła, sól, pieprz)
Przekąska ok. 14.00: Kawa z łyżką MCT, garść orzechów pecan, 2 kostki gorzkiej czekolady 90
Obiad ok. 15.00: Pół litra domowego rosołu z kury.
MAKROSY
B: 63,9
W: 11,8
T: 133,4
kcal: 1405,3
Aktywność fizyczna: bieganko i morsowanko.
Nawodnienie: ok. 3 litry wody w tym pół litra wody z solą i octem jabłkowym.
Suplementacja: cynk, d3+k2, magnez, potas.
PODSUMOWANIE
Wiedziałem, że na obiad zjem (a raczej wypiję) tylko rosół, więc na śniadanie chciałem wrzucić do pieca nieco więcej. Zwykle jak jem jajka, to jem 3 jajka, niezależnie od tego czy to sadzone, na miękko, twardo czy jajecznica. Całe życie tak mam i to chyba jakieś skrzywienie już. No ale dziś miało być więcej, więc weszło 5 jajek w formie "po wiedeńsku", czyli jajka na miękko, rozbełtane w pucharku razem z masłem, solą i pieprzem. Kremowe i tłuste, pycha. Zabrakło mi tylko szczypiorku do smaku i ozdoby. Bez tego wygląda jak... sami mi pewnie powiecie ;)
Jajka po wiedeńsku można robić też w kąpieli wodnej. Wygląda ładniej ale więcej z tym roboty i ciężko wcelować w ścięte białko i płynne żółtko. Ale co ja tam wiem, raz tak próbowałem tylko. Najłatwiej po prostu ugotować jajka na miękko, obrać do połowy i łyżką wydłubać całość wrzucając do naczynia. Jajka powinny być jeszcze ciepłe, więc dodane masełko się rozpuszcza, a po rozbełtaniu łączy z płynnym żółtkiem.
Kcal specjalnie nisko (wczoraj przedobrzyłem) dlatego też białko wyszło nisko. Tłuszcz to aż 85% energii. Okno żywieniowe w granicach 6h.
Wołam: @uhauha i @nvmm
Tagi: #keto #dieta
@ElCiesiel: Ja podobnie ostatnio robię jajecznicę. Smażę ją powoli i w taki sposób aby ścięło się tylko białko i jak już jest gotowe to wyłączam gaz i rozwalam żółtka. Jest super ale trzeba robić powolutku i najlepiej z dużą ilością masła.
Smacznego!