Wpis z mikrobloga

Siemano kj, wczoraj byłem zapytać się na siłowni co i jak, jestem tak dziki że uciekałem od tej decyzji przez pare dni, dopiero gdy byłem pod wpływem adrenalin i innych czarów spowodowanych sromotnymi porażkami w Bioshock: Infinite i wpadłem w szał to mój strach spadł gdzieś o połowe i wykorzystałem okazje by zapytać sie w recepcji siłowni o stan rzeczy. Zapytanie się kogoś o godzine jest dla mje jak ukradzenie torebki dla osoby normalnej na umyśle, taki stres. Tak dziki nie byłem chyba nigdy, może i jestem mniej niebezpieczny ale przy tym tak speszony i skrępowany, człowiek mielonka tyrlońska.
#przegryw
  • 4