Wpis z mikrobloga

Na wykopie nie brak opinii że na polskich drogach jest za dużo znaków drogowych a 99% ograniczeń prędkości jest "z dupy" co sprawia że wszyscy mają gdzieś przepisy i jeżdżą jak chcą. Czy znacie przykłady takich "bezsensownych" ograniczeń prędkości? Podajcie lokalizację (najlepiej na street view) z uzasadnieniem dlaczego jest "z dupy" chętnie sprawdzę co i jak i dlaczego taka organizacja ruchu szkaluje kierowców( ͡° ͜ʖ ͡°)
#polskiedrogi #motoryzacja #polska
  • 41
@pilot1123: trochę tak, trochę nie. Jeździłem już wieloma niemieckimi pipidówami, gdzie ludzie mieli drzwi z domu prosto na jezdnię. Z drugiej strony są i nowocześniejsze miejscowości, w których główny trakt już idzie bokiem bez zabudowań i do wiochy trzeba skręcić. Masz słuszność, bo tak rzeczywiście u nas jest, ale zachód też się z średniowieczną zabudową jeszcze nie rozprawił.
@sajnguri800: myślę że jeszcze jest jeden czynnik "pozaznakowy". Presja na prędkość. U nas jadąc 50 w zabudowanym czujesz się jak przestępca ( ͡° ͜ʖ ͡°)

zachód też się z średniowieczną zabudową jeszcze nie rozprawił.


@Hans_Olo: tylko nie chodzi o to żeby się z nią rozprawiać, tylko żeby zrobić obwodnicę i nie pozwolić wzdłuż niej budować domów.
@pilot1123: Bo tak to wygląda, drogi są w miejscach gdzie chłop dojeżdżał na pole traktorem a potem to odrolnili i powstały domki. Każda wiocha powinna mieć jakoś spójnie wytyczony teren gdzie ma powstawać nowa zabudowa, a teraz wygląda to tak, że gdzie ktoś sobie kawałek ziemi odrolnił, posprzedawał i postawił za to dom XD I potem powstają takie cuda jak dwa pola z żytem, rządek domków, jakaś łąka, znowu domek.
@bigos555: A jakieś uzasadnienie? To podwyższenie prędkości, zakładam że to teren zabudowany. Co tu jest nie tak? I nie chodzi mi o subiektywne odczucia typu "o widzę 3 pasy, dwie jezdnie to dzida 140 jadę".
@ks2m: miałem właśnie o tym pisać albo sytuacja jak na jednym odcinku są dwa progi i przed każdym jest znak ograniczający do 20 km/h, mimo że to pierwsze ograniczenie nie zostało w żaden sposób wycofane
te 60 wynika z kulawych przepisów, tj. urzedasy dali zgodę na budowę domów blisko ekspresówki i teraz mieszkańcy protestują że jest za głośno, no to wymyślili ograniczenia do 60 aby obniżyć hałas


@SpalaczBenzyny: Co utrwala w głowie kierowców schemat, że ograniczenia nie niosą żadnej realnej informacji o bezpieczeństwie, tym samym ludzie przestają traktować je poważnie.
Do 60 na 90


@bigos555: przede wszystkim to na 100 ( ͡° ͜ʖ ͡°)

jeśli tak to tutaj masz przykład

na tej górce są dwa komplety znaków: próg + ograniczenie do 20 - brak odwołania, brak skrzyżowania


@pawelpablito: to powinno być zrobione jako strefa ograniczonej prędkości. Wtedy żadne znaki nie byłyby potrzebne. Bardzo brzydka organizacja :)
@InterferonAlfa_STG: obecnie patrole jeżdżące na autostradach to zwykła drogówka z pobliskich komisariatów. Bez odpowiedniego sprzętu i szkolenia. Do tego jest ITD które istnieje tylko teoretycznie. W zasadzie w każdym kraju do autostrad są inne wyspecjalizowane jednostki. U nas odpowiedzialność się rozmywa pomiędzy policję i ITD.
@SpalaczBenzyny: ale to jest całkowicie błędne przekonanie, że wszelkie ograniczenia prędkości muszą wynikać z bezpieczeństwa. Tak zazwyczaj to jest najważniejsza przyczyna (wynikająca z tego, że drogę projektuje się przy zakładanej prędkości projektowej pozwalającej na bezpieczne pokonanie przekroju podłużnego i łuku kołowego), ale jest też szereg innych. Do tego mam wrażenie, że przez bezpieczeństwo większość rozumie nie owinięcie się na słupie przy drodze ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A
@sajnguri800: @sajnguri800: Jak już ktoś wspomniał - autostrady mamy dostosowane do prędkości blisko 200km/h a nie 140. Ekspresówki to z palcem w dupie robisz przy 150-160 na chyba kazdym zakręcie przy zachowaniu KOMFORTOWEJ jazdy.

Tutaj masz przykład ograniczenia z dupy, które zostało wprowadzone po tym jak #!$%@?ł się tam na górce dziennikarz w ferrari 20 lat temu. Wszysc tam jeżdżą 90km/h aż do zakrętu bo dalej policja suszy niewiadomo po
@cwlmod: "Autostrady przystosowane do 200 km/h" to za przeproszeniem brednie i mokry sen husarii samochodowej. Odsyłam to rozporządzenia Ministra Infrastruktury i do zagadnienia "prędkości projektowej": 1."W celu określenia wymagań technicznych i użytkowych ustala się na autostradach prędkość projektową 120 km/h(...)" https://www.arslege.pl/predkosc-projektowa/k358/a37431/. Oczywiście prędkość projektowa nie równa się dopuszczalnej. 140 na autostradzie to i tak bardzo liberalne podejście do bezpieczeństwa.
140 na autostradzie to i tak bardzo liberalne podejście do bezpieczeństwa.


@sajnguri800: Chyba żartujesz. Przy tej prędkości to można usnąć na Polskich autostradach xD Rozpędź się kiedyś do 180km/h (żeby to jeszcze miało sens w spalaniu) to zobaczysz, że jak nie jest mokro to na autostradzie NIE MA PO CO HAMOWAĆ
@sajnguri800: Apropo prędkości projektowej. Ktoś to tak nazwał, bo ktoś jadący 120km/h prawym pasem daje za mało czasu na dołączenie do ruchu kierowcom wjeżdżającym na autostradę. Szkoda tylko że opiera się to na przyspieszeniu aut typu polonez caro, a nie nowoczesnych samochodów.
@pawelpablito: a to nie jest przypadkiem tak, ze jeśli masz na jednym słupie ograniczenie prędkości+inny znak to to ograniczenie obowiązuje tylko na wyznaczonym obszarze? W tym konkretnym przykładzie na odległości 20 m i kończy się po progu zwalniającym. Analogicznie jeśli masz na jednym słupie teren zabudowany i ograniczenie do 40 to 40 obowiązuje na całym terenie zabudowanym, niezależnie ile skrzyżowań odwołujących mijasz. Tak mnie uczyli na prawku.
@dobrzecisiewydaje: nie masz racji
Znak na ktorym widnieje napis "20 m" oznacza że coś będzie dokładnie za 20 metrów, czyli w tym konkretnym przypadku znak ten jest pod znakiem o progu czyli mówi że próg jest za 20 metrów. Analogicznie taka tabliczka może być umieszczona pod znakiem informującym o zmianie pierwszeństwa, przejściu dla pieszych itp.
Aby "ustawić prędkość" na jakimś odcinku, to potrzebny jest taki sam znak ale ze strzałkami po
źródło: comment_1610713090ptATZhk35bKCmg8r7kbzTv.jpg