Tak wygląda sytuacja w polskiej edukacji. Przedszkola nie stać nawet na zabawki. I ludzie się dziwią, że nie ma nowych przedszkoli a ceny w prywatnych szybują w górę. Że ludzie nie chcą w tych miejscach pracować mimo hłe hłe pół roku wolnego i 4h pracy dziennie. Pamiętam jak w pierwszej pracy w żłobku wydałam pół wypłaty na materiały do zajęć. Nigdy więcej nie wrócę do pracy z dziećmi w jakiejkolwiek placówce, choć dzieci uwielbiam. #edukacja #bombelek #rodzina #dzieci #praca #pracbaza
@bellazi: myślisz że to "zbieram do przedszkola" to prawda? Ja oddawałem lodówkę, gość powiedział że baba wywaliła go z domu i nie ma AGD, później zobaczyłem tą lodówkę na olx. Biorąc za darmo ludzie kłamią.
@Hissis: No młoda i głupia byłam, po tym zderzeniu z rzeczywistością dorosłam i wolę iść na kasę w markecie.
@bellazi: Serio? Przecież praca w markecie to 8h, brak wakacji, mniejsza stabilność zatrudnienia, mniejszy prestiż zawodu, brak nauczycielskich przywilejów itd. Serio nie da się prowadzić zajęć bez wydawania połowy pensji na materiały?
@Cierniostwor: jeżeli chcesz prowadzić ciekawe zajęcia podczas których dzieciaki będą naprawdę zadowolone, a pracujesz w niedofinansowanym przedszkolu to nie, nie da się.
jeżeli chcesz prowadzić ciekawe zajęcia podczas których dzieciaki będą naprawdę zadowolone, a pracujesz w niedofinansowanym przedszkolu to nie, nie da się.
@KaiserBrotchen: No to prowadź mniej ciekawe bez tych materiałów ¯\_(ツ)_/¯ Powinno się pracować na materiałach zapewnianych przez pracodawcę, a nie prywatnie dokładać.
@Cierniostwor: Nie da się, pracowałam w "sieci" żłobków prywatnych. 1 laminator na 4 placówki. Po godzinach jechałam do marketu po bibułę na następny dzień, bo kto by pomyślał, że na jesieni przyda się akurat pomarańczowa. Pominę fakt, że materiały do zajęć przygotowuje się w domu, bo w placówce nie ma na to czasu, więc ekhm jak Ci czegoś brakuje, to nie masz kluczy i nie podjedziesz o północy albo w weekend
@Cierniostwor: jakbyś bazował na materiałach zapewnianych przez pracodawcę to byś miał sam plastik i hmm plastik. Książeczka nawet plastikowa z fp. Klocki drewniane? Zapomnij. Plastik. Owoce i warzywa świeże? Zapomnij, plastik.
Nie da się, pracowałam w "sieci" żłobków prywatnych.
@bellazi: Czyli bez karty nauczyciela? ok rozumiem, słyszałem że w takich przedszkolach warunki pracy są kiepskie. Pewnie nawet UoP nie dali? :/
jakbyś bazował na materiałach zapewnianych przez pracodawcę to byś miał sam plastik i hmm plastik. Książeczka nawet plastikowa z fp. Klocki drewniane? Zapomnij. Plastik. Owoce i warzywa świeże? Zapomnij, plastik.
@bellazi: Ale tak naprawdę... co cię to obchodzi? Kiedy pracowałem
@Cierniostwor: miałam umowę o pracę na szczęście, ale i tak na chwilę, bo zrezygnowałam dosyć szybko.
No obchodzi, bo jak masz pod opieką 10 dzieci w wieku 9-12 miesięcy, które wszystko biorą do buzi, to nie pokażesz im wydrukowanych owoców na kartce, bo zaraz znowu będziesz musiał to samo drukować. Zresztą dla takich dzieci wydrukowane materiały nie są atrakcyjne i się nudzą i odchodzą. Takim dzieciom trzeba coś dać do rąk.
Przedszkola nie stać nawet na zabawki. I ludzie się dziwią, że nie ma nowych przedszkoli a ceny w prywatnych szybują w górę. Że ludzie nie chcą w tych miejscach pracować mimo hłe hłe pół roku wolnego i 4h pracy dziennie.
Pamiętam jak w pierwszej pracy w żłobku wydałam pół wypłaty na materiały do zajęć. Nigdy więcej nie wrócę do pracy z dziećmi w jakiejkolwiek placówce, choć dzieci uwielbiam.
#edukacja #bombelek #rodzina #dzieci #praca #pracbaza
Hahahaha
@bellazi: Serio? Przecież praca w markecie to 8h, brak wakacji, mniejsza stabilność zatrudnienia, mniejszy prestiż zawodu, brak nauczycielskich przywilejów itd.
Serio nie da się prowadzić zajęć bez wydawania połowy pensji na materiały?
@KaiserBrotchen: No to prowadź mniej ciekawe bez tych materiałów ¯\_(ツ)_/¯
Powinno się pracować na materiałach zapewnianych przez pracodawcę, a nie prywatnie dokładać.
Pominę fakt, że materiały do zajęć przygotowuje się w domu, bo w placówce nie ma na to czasu, więc ekhm jak Ci czegoś brakuje, to nie masz kluczy i nie podjedziesz o północy albo w weekend
@bellazi: Czyli bez karty nauczyciela? ok rozumiem, słyszałem że w takich przedszkolach warunki pracy są kiepskie. Pewnie nawet UoP nie dali? :/
@bellazi: Ale tak naprawdę... co cię to obchodzi? Kiedy pracowałem
No obchodzi, bo jak masz pod opieką 10 dzieci w wieku 9-12 miesięcy, które wszystko biorą do buzi, to nie pokażesz im wydrukowanych owoców na kartce, bo zaraz znowu będziesz musiał to samo drukować. Zresztą dla takich dzieci wydrukowane materiały nie są atrakcyjne i się nudzą i odchodzą. Takim dzieciom trzeba coś dać do rąk.