Wpis z mikrobloga

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 13
Tak wygląda sytuacja w polskiej edukacji.
Przedszkola nie stać nawet na zabawki. I ludzie się dziwią, że nie ma nowych przedszkoli a ceny w prywatnych szybują w górę. Że ludzie nie chcą w tych miejscach pracować mimo hłe hłe pół roku wolnego i 4h pracy dziennie.
Pamiętam jak w pierwszej pracy w żłobku wydałam pół wypłaty na materiały do zajęć. Nigdy więcej nie wrócę do pracy z dziećmi w jakiejkolwiek placówce, choć dzieci uwielbiam.
#edukacja #bombelek #rodzina #dzieci #praca #pracbaza
Pobierz b.....i - Tak wygląda sytuacja w polskiej edukacji. 
Przedszkola nie stać nawet na za...
źródło: comment_1613956861YvFW3ixyYDxMA6bMKiacbV.jpg
  • 12
@Hissis: No młoda i głupia byłam, po tym zderzeniu z rzeczywistością dorosłam i wolę iść na kasę w markecie.


@bellazi: Serio? Przecież praca w markecie to 8h, brak wakacji, mniejsza stabilność zatrudnienia, mniejszy prestiż zawodu, brak nauczycielskich przywilejów itd.
Serio nie da się prowadzić zajęć bez wydawania połowy pensji na materiały?
jeżeli chcesz prowadzić ciekawe zajęcia podczas których dzieciaki będą naprawdę zadowolone, a pracujesz w niedofinansowanym przedszkolu to nie, nie da się.


@KaiserBrotchen: No to prowadź mniej ciekawe bez tych materiałów ¯\_(ツ)_/¯
Powinno się pracować na materiałach zapewnianych przez pracodawcę, a nie prywatnie dokładać.
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Cierniostwor: Nie da się, pracowałam w "sieci" żłobków prywatnych. 1 laminator na 4 placówki. Po godzinach jechałam do marketu po bibułę na następny dzień, bo kto by pomyślał, że na jesieni przyda się akurat pomarańczowa.
Pominę fakt, że materiały do zajęć przygotowuje się w domu, bo w placówce nie ma na to czasu, więc ekhm jak Ci czegoś brakuje, to nie masz kluczy i nie podjedziesz o północy albo w weekend
Nie da się, pracowałam w "sieci" żłobków prywatnych.


@bellazi: Czyli bez karty nauczyciela? ok rozumiem, słyszałem że w takich przedszkolach warunki pracy są kiepskie. Pewnie nawet UoP nie dali? :/

jakbyś bazował na materiałach zapewnianych przez pracodawcę to byś miał sam plastik i hmm plastik. Książeczka nawet plastikowa z fp. Klocki drewniane? Zapomnij. Plastik. Owoce i warzywa świeże? Zapomnij, plastik.


@bellazi: Ale tak naprawdę... co cię to obchodzi? Kiedy pracowałem
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Cierniostwor: miałam umowę o pracę na szczęście, ale i tak na chwilę, bo zrezygnowałam dosyć szybko.

No obchodzi, bo jak masz pod opieką 10 dzieci w wieku 9-12 miesięcy, które wszystko biorą do buzi, to nie pokażesz im wydrukowanych owoców na kartce, bo zaraz znowu będziesz musiał to samo drukować. Zresztą dla takich dzieci wydrukowane materiały nie są atrakcyjne i się nudzą i odchodzą. Takim dzieciom trzeba coś dać do rąk.