Wpis z mikrobloga

Luca Attanasio, ambasador Włoch w Demokratycznej Republice Konga zginął w poniedziałek w ataku na wschodzie tego kraju. Nieznani sprawcy zaatakowali konwój pojazdów należących do Światowego Programu Żywnościowego ONZ. W samym ataku zginął jeden z kierowców. Napastnicy uprowadzili resztę osób do parku narodowego Wirunga. Zostali tam zaatakowani przez strażników parku, którzy podjęli próbę uwolnienia zakładników. Napastnicy wycofali się po wymianie ognia, jednak wcześniej postrzelili dwie osoby.

Luca Attanasio zmarł w szpitalu. Oprócz niego zginął drugi obywatel Włoch - Vittorio Iacovacci, oficer, który pracował w ambasadzie.

Nie ustalono jeszcze sprawców ataku. Władze Konga wskazują na rebeliantów z organizacji Demokratyczne Siły Wyzwolenia Rwandy, działającej na wschodzie kraju. DSWR tworzone są przez przedstawicieli ludu Hutu - tego samego, który w 1994 roku dokonał w Rwandzie ludobójstwa na Tutsi. Władze organizacji stanowczo zaprzeczyły jednak tym oskarżeniom i potępiły atak. Zachęciły równocześnie władze w Kinszasie oraz ONZ do przeprowadzenia dochodzenia przed "pośpiesznym przypisywaniem winy".

Włoski ambasador wyjechał na wschód kraju w celu nadzorowania realizacji programu żywnościowego ONZ, skierowanego do okolicznych miejscowości. Obserwatorzy natychmiast zwrócili uwagę na to, że konwój mógł nie być dostatecznie chroniony. Ta część Konga należy do najbardziej niestabilnych regionów nie tylko w tym kraju, ale również w całej Afryce.

Luca Attanasio był ambasadorem Włoch w tym kraju od 2017 roku, miał 43 lata. Nie jest to pierwszy przypadek śmierci zagranicznego dyplomaty w DR Konga. W 1993 roku francuski ambasador Philippe Bernard został zabity podczas antyrządowych zamieszek w Kinszasie.

Źródło 1, źródło 2

---

Regularnie zbieram i przekazuję wiadomości z krajów Afryki, Bliskiego Wschodu i Azji. Jeśli interesuje Cię tag #orientalista, zapraszam również na Facebooka oraz Hive.

#orientalista #wiadomosci #afryka #kongo #wlochy #atak #terroryzm #francja #onz