Wpis z mikrobloga

@marcysia025:

Ma ktoś na stanie fotelik rowerowy WeeRide Safe Front?


Miałem - co prawda nie ten konkretny, ale inny montowany właśnie pomiędzy siodełkiem a kierownicą.

Nie polecam.
1. Potrzebny jest DUŻY rower. Naprawdę duży, żeby wszystko się zmieściło.
2. Potrzebny jest MAŁY rowerzysta.
3. I tak rowerzysta nie ma miejsca na kolana, przez co musi pedałować z rozstawionymi nogami. Popatrz sobie na to zdjęcie: http://myweeride.pl/wp-content/uploads/2016/03/98088_KANGAROO_LTD_HEATHER_AND_BOO_PROFILE_300DPI.jpg i pomyśl, co ta pani zrobi
@krytyk__wartosciujacy: do spania to pewnie przyczepka lepsza, z drugiej strony perspektywa przyczepki tylko do tego się nadaje.
Co do bezpieczeństwo to ciężko określić niby przy wywrotce lepiej ale w ruchu miejskim oraz przy ewentualnym najechaniu przez rower/inny pojazd to nie byłbym taki pewny.
@matetaket: ale czego nie jesteś pewien? Że jak samochód uderza w aluminiowy stelaż to jest mniej bezpiecznie niż jak przywali w plastikowy fotelik?
Przyczepka przyczepce nie równa i porównując możliwość oglądania na boki i na wprost ( z niewielkim wycinkiem na koło) z wyłączeniem boczków a spoconych pleców rodzica, to też chyba wiem, co lepsze.
W przyczepce masz miejsce na zabawki i zawsze dziecko ma co z rękami zrobić. A w
Co do bezpieczeństwo to ciężko określić niby przy wywrotce lepiej ale w ruchu miejskim oraz przy ewentualnym najechaniu przez rower/inny pojazd to nie byłbym taki pewny.


@matetaket:
Przy nawet drobnym dotknięciu koła przez samochód, rower niemal zawsze się wywróci.
Dorosły rowerzysta bez problemu zdąży zeskoczyć, ewentualnie podeprze się ręką/nogą i skończy z otartym kolanem.
Dziecko jest przypięte do fotelika jak worek ziemniaków, bez możliwości jakiejkolwiek obrony przed gruntem, w dodatku stosunkowo
@marcysia025: przyczepka ma swoje plusy, co już opisali wyżej, więc sobie to odpuszczę, ale fotelik, mówiąc o tym tylnym też ma swoje plusy, a naczepka minusy. Zajmuje mniej miejsca; jest lżejszy (naczepki ważą po kilka kg); dziecko się nie nudzi, bo może z Tobą porozmawiać; naczepki są do 120cm jak dobrze pamiętam, a fotelik nawet do 6rż; są tańsze; czujesz sam/a kiedy za bardzo rzuca na nierównym podłożu; nie ma problemu
naczepki są do 120cm jak dobrze pamiętam, a fotelik nawet do 6rż


@Detonae:
To prawda. Mniej-więcej pięciolatek wyrasta z przyczepki, ale takiego wielkiego konia to tym bardziej sobie nie wyobrażam wozić w foteliku. Wtedy trzeba mu po prostu kupić rower i Trailgatora.