Wpis z mikrobloga

#alkoholizm Mirki, dzisiaj małe zwycięstwo :) przestałem ładować już ponad rok temu. Nie miałem wielkiego problemu z alko, ale postanowiłem spróbować jak będzie. I wiecie jak jest? Jest ekstra, schudłem 17 kg, nie zmieniłem nic w diecie i stylu życia poza rezygnacją z alkoholu.
Pierwsze dwa tygodnie były ciężkie do przetrwania: miałem koszmary i pocilem się w nocy, potem się to unormowało.
Jedyne co mi się zdarzało przez ten rok to Miłosław Ipa 0,5% - czyli wg definicji nie było to pełne zerwanie, ale piwo 0,0% niestety jest niepijable.
Wszystkim polecam ten styl ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#oswiadczeniezdupy
Pobierz mitatuyo - #alkoholizm Mirki, dzisiaj małe zwycięstwo :) przestałem ładować już ponad...
źródło: comment_16146173790UUrcxSeVHsamvKNk1ZWoZ.jpg
  • 62
Wszystkim polecam ten styl ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@mitatuyo: No to gratki skoro osiagnales swoj cel. Jakbym schudnal 17 kg to by byla lipa (waze 76-79) przy 186cm. 59-62 to by nie bylo zdrowe :)
@mitatuyo robię obecnie podobny eksperyment ze sobą tylko że ja nie chcę całkowicie zerwać z alko tylko po prostu mniej pić bo palę przeginam już, robię w ten sposób że np kupuje sobie 4pak normalnego browca i 4pak 0% i pije to na zmianę albo jeszcze dokupuję jakieś radlery czy tam inne niskoprocentowe owocówki, szczerze się przyznam że różnie to wychodzi ¯_(ツ)_/¯ ale nie poddaje się, nie mam jakiegoś problemu z alko
@atrax15: No ziomek, skoro nie wyobrażasz sobie weekendu bez browca i kombinujesz jak siebie oszukać, żeby wypić, ale nie wypić to znaczy, że masz problem. Tak samo osoby które robią sobie tydzień/miesiąc bez picia, żeby sobie i wszystkim coś udowodnić. To jest sygnał, że ma się problem z piciem. Normalna osoba po prostu nie pije lub napije się raz na jakiś czas. Nie robi z tego wielkiego wyzwania, misji lub próby