Wpis z mikrobloga

Daisy Ridley w rozmowie z Sariah Wilson przyznała (via Twitter), że przez długi czas mówiono jej, jakoby grana przez nią Rey była „nikim”, bohaterką niepowiązaną z żadną znaczącą postacią z kanonu Gwiezdnych wojen. Dopiero przy produkcji trzeciego filmu dowiedziała się o pokrewieństwie młodej Jedi z Palpatine’em.


Tylko napluć w ryj temu kto to wymyślił xD

#starwars
  • 6
@Dambibi: Bo jak od samego początku nie mieli pomysłu na pochodzenie głównej bohaterki to musieli nagle w krótkim czasie- u kresu trylogii coś wymyśleć i wyszło jak wyszło. Tak jakby na dzień przed zdjęciami do filmu grali w papier kamień nożyce czyją krewną ma być Rey.
Tak się po prostu dzieje, kiedy nie masz żadnego z góry ustalonego planu przy kręceniu trylogii filmowej.


@Ojciec_Slabeusz: nie tyle nie ma planu, tylko zmienia się ekipa, więc i plan. Tak to jest jak wchodzi korpo robi jedną część, ocenia wyniki i robi zmiany.

Tylko napluć w ryj temu kto to wymyślił xD


@Dambibi: pomijając już cały wątek imperatora, który ewidentnie wygląda jak koncepcja zmieniona w ostatniej chwili, to akurat