Wpis z mikrobloga

Hip-hop to muzyka dla podludzi, zwykłej biedy umysłowej, która potrafi tylko siedzieć na dupie i biadolić.

O JA, ALE BIEDNY JESTEM, ŻYJĘ Z MAMĄ W BLOKU I NA NIC NAS NIE STAĆ, BO WOLAŁEM ZA MŁODU CHODZIĆ NA HEHE PIWKO Z ZIOMECZKAMI, ZAMIAST USIĄŚĆ PRZY KSIĄŻKACH I ZALICZYĆ ROK, A TERAZ #!$%@? NA ŁOPACIE U JAKIEGOŚ JANUSZA. #!$%@?Ć POLICJĘ!

Czasem udają, że mają pieniądze. Kupią raz na ruski rok za duży o cztery rozmiary t-shirt z gównianym i bezsensownym napisem, który umieścił jakiś student w ramach pracy zaliczeniowej z projektowania koszulek.
Oprócz tego mówią, że rap najlepszy, bo przekazuje szczerze swe uczucia. No #!$%@? rzeczywiście xD
Teksty w dziewięćdziesięciu procentach są o lojalności ziomków, jaraniu, #!$%@? policji i konfidentów, chodzeniu na mecze, biedzie, albo pieniądzach, kiedy dostali w końcu zajebistą wypłatę sześćset złotych i mogą kupić fullcapa. Wszystko to połączone #!$%@? bitem w metrum 4/4 i gównianymi wstawkami.
Gardzę wami, śmiecie.

#rap #hiphop #takaprawda #heheszki #muzyka #pasta
  • 4