Wpis z mikrobloga

Mirki, Proszę Was o POMOC!

Piszę zdesperowany i trochę zrezygnowany, ale nie straciłem jeszcze nadziei.
3 dni temu zaginął kotek w niewielkiej miejscowości Strzała obok Siedlec. Malec ma pół roku i jest jeszcze za mały na takie dłuższe wypady poza dom, zawsze sporadycznie wychodził na dwór i po kilkunastu minutach wracał. Ma charakterystyczną obrożę przeciwpchelną. Jeśli macie rodzinę, znajomych czy znajomych-znajomych z okolic, bardzo proszę o kontakt na PW. Przewidziana nagroda dla znalazcy.

Nie jestem zwolennikiem żebrania o plusy, ale tym razem bardzo proszę o plusy dla zasięgów. Taguję #wykopefekt #siedlce #pomagajzwykopem
ZaginalKot - Mirki, Proszę Was o POMOC!

Piszę zdesperowany i trochę zrezygnowany, ...

źródło: comment_16150485102AI6KCUPyVh46wQnQeGCQN.jpg

Pobierz
  • 8
@romek898: W dodatku tak młodego :( Dramat. Żal mi okropnie kota, ale przez ludzką głupotę nie daję plusa. Wróci i co dalej? Dalej będzie biegał, w dodatku właściciel myślał, że serio płot stanowi dla kota przeszkodę, bo "do tej pory się trzymał blisko". Noż ja #!$%@?. Plus konto założone tylko w tym celu.
@Aroko: wiem i jak kiedyś też tak myślałam, mimo że koty zawsze były w mieszkaniu. Nie wspomnę o tym jak bardzo kot domowy panikuje gdy się go wyniesie na rękach na zewnątrz. One serio są szczęśliwe, bo innego świata nie znają w praktyce. Jeśli zapewniasz mu prawidłowy behawior, wszystko jest ok. Kot na wolności jest inwazyjnym drapieżnikiem, a dodatkowo rozmnaża się niekontrolowanie i stąd potem mamy wysyp małych kotkow do adopcji.