Wpis z mikrobloga

#edukacja #naukazdalna #l4
Epidemia pokazała, że nauczyciele są w stanie prowadzić (lepiej lub gorzej) lekcje zdalne. Jak myślicie - czy wprowadzenie lekcji zdalnych dla uczniów będących na zwolnieniu lekarskim byłoby dobrym pomysłem?
Chodzi mi o to, że nauczyciel prowadzi normalną lekcje, która jest transmitowana dla chorego. Wiadomo - nie każdy chory da radę brać udział w takich lekcjach (bo może być zbyt mocno chory), ale dla lżej chorych dzieciaków takie lekcje pozwoliłyby na pozostanie na bieżąco z materiałem.
  • 3
@MarMac: lekcja zdalna dla ludzi młodych, co nie mają świadomości o swojej przyszłości i bez bata nad głową nie potrafią wziąć książki do ręki to największy syf.

Lwia część tych dzieci na jednym ekranie gra a na drugim jest na e - lekcji.
Teraz wszyscy oceny piątkowe bo taki system
a wrócą do szkoły to "pomnożyć" nie będą potrafili
ale dla lżej chorych dzieciaków takie lekcje pozwoliłyby na pozostanie na bieżąco z materiałem.


@MarMac: równie dobrze mogliby pozostać na bieżąco za pomocą e-learningu czy nagranych wcześniej wykładów, kiedy oczywiście będzie w stanie wrócić do nauki a nie kiedy akurat lekcja jest.

Wyobrażasz sobie, że pracując biurowo na L4 dostajesz laptopa by dalej pracować? Mi czasami łeb pęka od samych zatok, nie byłbym w stanie siedzieć za kompem.