Wpis z mikrobloga

Mirki,
pytanie mam dotyczącechyba #prawo
w domu firma realizowała dla nas schody wewnętrzne oraz barierki. Zapłaciliśmy 40% kwoty jako zaliczkę, w dniu realizacji schodów (jescze zanim je zrobili) kolejne 30%. Po montażu schodów wykonali jeszcze barierki.
Okazało się po ich realizacji, że schody pękają, 2 schody mają rozjechane wymiary a barierki są częsciowo 'krzywe'. Dodatkowo jeden element, który został zamontowany ma inny kształt niż było dogadane.
Gdy od razu zwróciłem uwagę na barierki to powiedzieli mi, że to norma budowlana.

Tak czy inaczej pozbierałem wszystkie rzeczy do poprawy i wysłałem zbiorczego maila, gdzie opisałem co moim zdaniem jest do poprawy.
Przyjechali, popatrzyli i skomentowali: "Panieee, trzeba sie przypatrzeć, żeby to zauważyć, jak się stanie pod innym kątem to tego nie widać" itd.
Po tej wizycie napisałem, że nie zapłacę, dopóki nie dokończą roboty tak jak ma być. Odpisali, że ok, przyjadą na poprawki, że poprawią tylko żebym powiedział kiedy.

I już myślałem, że będzie ok ale następnego dnia przysłali przedsądowe wezwanie do zapłaty i nie odbierają telefonu.

I sam nie wiem co teraz robić, muszę zapłacić i potem jakoś dochodzić swoich praw?
Czy mogę wstrzymać wypłatę i żądać od nich dokonczenia prac zgodnie z umową i standardami?

#pytaniedoeskperta #budownictwo #budowadomu #pomoc
  • 6
@asasello: Tak też pomyślałem, jedyne czego się obawiam to czy nie ma jakiegoś nakazu typu: "za usługę trzeba zapłacić 100% kwoty i dopiero po tym możesz się domagać napraw i relazacji do końca zgodnie z zamówieniem" czy coś
@pobo: Po pierwsze umowa i zapisy odnośnie terminów płatności. Jeżeli miałeś wpisany odbiór roboty wraz z uwagami i ewentualnymi poprawkami przed ostatnią płatnością, to muszą zrobić. Jeśli nie miałeś nic konkretnego co kryje ci d*pę, to musisz zapłacić i później dochodzić praw z tytułu gwarancji/ rękojmi. Dobrze jak byś miał protokoły z odbioru z uwagami. W ostateczności maile.