Wpis z mikrobloga

@rochto: Ostatnio obserwuję niepokojące zastosowanie słowa nomenklatura. Możesz mi powiedzieć co masz na myśli mówiąc że Makłowicz to nomenklatura? Nie że się czepiam, ale w dobie folii prywatyzujących bo zwiększających prywatność, pretensjonalnych bo z pretensjami oraz konformistów bo lubią komfort warto byłoby oszczędzić dalszej degradacji pojęć.
Ostatnio obserwuję niepokojące zastosowanie słowa nomenklatura. Możesz mi powiedzieć co masz na myśli mówiąc że Makłowicz to nomenklatura? Nie że się czepiam, ale w dobie folii prywatyzujących bo zwiększających prywatność, pretensjonalnych bo z pretensjami oraz konformistów bo lubią komfort warto byłoby oszczędzić dalszej degradacji pojęć.


@Kraciacho: https://pl.wikipedia.org/wiki/Nomenklatura_(polityka)

Nomenklatura (łac. nomenclatura – mianowanie) – system obsadzania stanowisk kierowniczych w ZSRR i krajach bloku wschodniego oparty na rekomendacji partii komunistycznej.


Nie spotkałeś się
@rochto: @Kraciacho: @krajzega: słowo nomenklatura faktycznie odnosi się do grupu ludzi, jednak jest to grupa ludzi potocznie nazywana "partyjniakami" w okresie PRL-u (zjawisko to miało miejsce również w innych krajach komunistycznych) byli to ludzie którzy należeli do partii i z tego tytułu mogli liczyć na korzystne stanowiska itd. Więc odnosili wyraźne korzyści z samego faktu sympatyzowania z partią. Makłowicz nie popiera obecnej władzy, nie odnosi też wyraźnych korzyści z
@krajzega:

Nie spotkałeś się nigdy ze zjawiskiem słów o tym samym brzmieniu, a posiadających różne znaczenie? ( ͡º ͜ʖ͡º)


Pewnie się spotkał, ale co rozumiesz przez sformułowanie Makłowicz to nomenklatura?
Makłowicz to system obsadzania stanowisk kierowniczych w ZSRR?
@lilitch123: Myślę, że autor tego sformułowania posłużył się niefortunnym skrótem myślowym, mając na myśli fakt iż Makłowicz swoją karierę zawdzięcza bliżej niedookreślonym układom i znajomościom. Chociaż mogę się mylić ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Z informacji, które gdzieniegdzie się pojawiają wynika, że Makłowicz w latach 90' po linii partyjnej (nie ważne której) został wybrany do zostania etatowym podróżnikiem kulinarnym w TVP. To nie jest żaden kucharz czy krytyk kulinarny. Nikt z nas takiego intratnego etetu nie mógłby dostać. Tyle.

Co nie zmienia faktu, że dobrze się w tym odnalazł i przyjemnie od wielu lat się go ogląda.
ale w dobie folii prywatyzujących bo zwiększających prywatność, pretensjonalnych bo z pretensjami oraz konformistów bo lubią komfort


@Kraciacho: Serio ludzie używają tych słów w tych znaczeniach? Nie chce mi się wierzyć.
Ale w "bynajmniej" mylone z "przynajmniej" też nie wierzyłem... Może wszystko przede mną .