Wpis z mikrobloga

@BankierM98 @Niebadzlosiem Panowie, wy byście chcieli, ale nawet nie próbujecie. Przede wszystkim co do piły to nie warto kupować nic co jest zrobione z giętej blachy. No, ale przede wszystkim to trzeba wykonać jakikolwiek ruch. Ja zaczynajac bawić się w stolarkę zacząłem od najtańszej piły do cięcia glazury z założoną tarczą do drewna, z przyrżnią z kawałka drewna mocowaną ściskami stolarskimi. Każde cięcie oznaczalo kilka minut odmierzania i mocowania. Dało się. Potem
@BankierM98 to chyba nie poleciłbym nic, skoro narazie zbierasz się do samej pilarki. Porządna maszyna to gruby hajs, ale do hobby możesz wziąć nawet te najtańsze chińskie badziewia. Nie ma nic pomiędzy chyba niestety. Ale np. Taka tania grubosciowka chińska wystarcza do hobby w zupełności, tylko trochę zmodyfikować i przedłużyć do niej stół