Wpis z mikrobloga

Ale bym zagrał w taki symulator pirata oprogramowania przełomu lat 80/90. Klimat giełd komputerowych, na których można było legalnie sprzedawać pirackie oprogramowanie (prawo autorskie zabraniające takie praktyki powstało dopiero w 1994).
Taki trochę "Eastern Europe Survival" z głównym naciskiem na klimat retro komputerów i biznesu "legalnego piractwa".

Scenariusz w stylu: mieszkamy w jakimś obskurnym bloku. Otrzymujemy spadek od wujka z Ameryki i kupujemy za niego #amiga 500, którą zaczynamy kopiować dyskietki i sprzedawać je na lokalnej giełdzie komputerowej. Później dorabiamy się nagrywarki CD etc.
Taki trochę Drug Dealer Simulator, tylko zamiast handlować dragami, rozkręcamy biznes pirata komputerowego w czasach upadającej komuny.

Istnieje już może coś takiego?

#gry #gamedev #kiedystobylo #retro #piractwo
JavaDevMatt - Ale bym zagrał w taki symulator pirata oprogramowania przełomu lat 80/9...

źródło: comment_1617122812bOKATPyj09c9TEvZCUQW4Y.jpg

Pobierz
  • 13
@JavaDevMatt: Świetny pomysł na scenariusz gry. Tak się zastanawiam bo jest wiele możliwości poprzez ZX Spectrum, Amstrad, Schneider, C64, Atari późniejsze czasy 16 bitowych maszyn oraz mocniejszych PC.

Czy nie spowodowałoby to w pewnej kwestii znużenia tzw. misjami. Bądź to bądź to tylko kopiowanie, choć i tzw. bbs'y, demoscena - naprawdę jest sporo możliwości rozwinięcia fabuły.

Również chętnie bym pograł w takiego symulatora minionej epoki na bazie rozwoju sprzętu komputerowego.