Wpis z mikrobloga

3 Dzień rzucania palenia podsumowanie : nadal przyjmuje recigar, zapaliłam jednego papierosa, ale nosiło mnie niemożliwie. Zapomnienie dała mi praca i jazda na rowerze, mam zwiększone łaknienie ale staram się nie jeść za dużo. Czuję się jak ćpun, pocę się jak świnia, mam Koszmary, dziwne sny jeden za drugim. Ale zaczynając dzień 4 powiem szczerze, że nie odczuwam takiej chęci zapalenia jak wczoraj, trzymajcie kciuki
#rzucaniepalenia
  • 64
@tukanprise: Najgorszy jest pierwszy tydzien. Nie pale juz 12 lat (palilem 8) i bardzo sie z tego ciesze. Jak cie najdzie chec na papierosa to siegaj po mietusa. Najwazniejsze zeby "podmienic" przyzwyczajenie na cos mniej uzalezniajacego. Bardzo czesto chec zapalenia pojawia sie w konkretnych sytuacjach (np po kawce, po wyjsciu z domu, przed wejsciem do pracy itd), dlatego za kazdym takim razem siegaj po mietowke. Poczatkowo bedziesz jesc tego duzo, ale
@tukanprise: z ciekawości ile palilas przez ile lat? sam raczej jestem taki semi palaczem tj paczka na tydzien, wczesniej bylo wiecej, teraz w ogole nie pale i nie mam zadnych efektow odstawiennych, chcialbym wiedziec jaka jest granica zeby sie nie #!$%@? za bardzo xD
Kup sobie Tabex
Żaden inny nie działał na mnie,
Za pierwszym razem jeden listek wystarczył
Raz z nudów zacząłem jarać, ale wtedy wystarczyło z 5 tabletek i po problemie
Nie palę od 8 miesięcy
@tukanprise: Po tabletkach miałem dziwne sny, wahania nastroju, lekkie zawrotu głowy, a ostatecznie nawet krwawienie z nosa w dwóch przypadkach. Polecam za to plastry, nie dają takich efektów ubocznych, a sprawiają, że nie ma tego ciśnienia z tylu głowy, które zmusza do zapalenia. Tyle, że przy plastrach potrzeba znacznie więcej silnej woli.