Wpis z mikrobloga

Moi dziadkowie Babcia 79 lat, Dziadek 86 lat nie chcą się zaszczepić.
Jednocześnie boją się wirusa, mają mocno przeprane mózgi przez TVP, są zaszczuci, boją się ludzi, nawet po własnym podwórku chodzą w masce.
Chcę ich namówić na zarejestrowanie do szczepionki ale chcę mieć też czyste sumienie, że szczepionka im nie zaszkodzi.
Oni mają już swoje lata, są już słabi. Czy szczepionka jest dla nich bezpieczna?
Nie mogą żyć w ciągłej izolacji, nie wiem co mam z nimi zrobić.

#covid19 #szczepienia #szczepionki #koronawirus #lekarz #kiciochpyta
  • 32
@Greensy: Babcia koleżanki też już po dwóch dawkach, ale młodsza od moich jest bo 75 lat ma i nie jest tak słaba jeszcze. Wcześniej przechodziła też covid i ogólnie wszystko spoko.
Mimo wszystko mam obawy, że namówię dziadków na szczepienie a będą mieli jakieś powikłania, gorączki etc. Z tym wirusem to loteria. Sam przechodziłem łagodnie a kolegi mama prawie zeszła. Znam też dwie laski (przed 30tką) co po szczepionkach wyglądały jak
@Ekspert_z_NASA powiem Ci tak Dziadek 80+ szczepiony Pfizerem po dwóch dawkach, drugą przyjął w połowie lutego, zero skutków ubocznych, Babcia 70+, szczepiona Moderną, również po dwóch dawkach, drugą przyjęła w ostatni wtorek, u niej tylko takie lekkie osłabienie nic poważnego, wiadomo każdy organizm jest inny, no i te szczepionki też bo Pfizer i Moderna to mRNA a Astra i ten nowy Johnson to wektorówki więc one bardziej jakby mogą działać na układ