Wpis z mikrobloga

No to #dowcip na #wielkanoc

Jezus i Mojżesz płyną łódką po jeziorze. W pewnym momencie temat rozmowy schodzi na stare czasy i Mojżesz postanawia spróbować cudu z rozstąpieniem się wody. Staje na łódce, podnosi ręce do góry i woda się rozchodzi, ukazując dno jeziora.

- Nieźle, jak na 4000 lat przerwy - mówi Mojżesz i siada.

Jezus zamyśla się, po czym mówi:
- Ja też znam trik z wodą, ostatni raz robiłem go 2000 lat temu. Patrz - po czym wstaje i wysiada z łódki.

I... idzie na dno. Na szczęście Mojżesz reaguje szybko: rozstępuje wodę i rzuca Jezusowi linę. Ten wdrapuje się do łódki i mówi:
- 2000 lat przerwy, pewnie muszę się bardziej skupić Spróbuję jeszcze raz.
Na jego twarzy pojawia się wyraz pełnego skupienia. Robi krok do wody i... ponownie idzie na dno. Mojżesz, przygotowany, reaguje jeszcze szybciej i ratuje Jezusa.

Trzecia próba nie toczy się lepiej i Mojżesz znów ratuje swojego towarzysza.

Ten, zasapany po wspinaczce z dna do łodzi, uderza się dłonią w czoło i mówi:
- Już wiem, co jest nie tak!


#suchar
  • 1