Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
W tym kraju każdy patrzy jak cię tylko oszukać.
Powiem wam na moim przykładzie. Jestem uczciwym człowiekiem. Pracuję oraz studiuję, zawsze byłem uczciwy wobec osób wynajmujących mi mieszkanie, nigdy w życiu nie zalegałem z czynszem, przelew był zawsze na czas. Nawet jak chciałem sobie przybić na ścianie kalendarz to dzwoniłem do właściciela czy mogę to zrobić.
12 miesięcy przemieszkałem na jednej z Warszawskich dzielnic. Wynajmowałem pokój za 1100 zł. To był pierwszy rok studiów szukałem czegoś na szybko i pewnie mógłbym znaleźć coś taniej, ale rodzice powiedzieli, że będą mnie trochę wspierać i dorzucali mi do tej kwoty od siebie 400 zł. Zatrudniłem się na 3/4 etatu i godziłem studia z pracą.
Po 12 miesiącach znalazłem inny pokój, tańszy, dużo bliżej uczelni. Stwierdziłem, że nie chce robić nikomu problemów z rozwiązywaniem umowy więc 2 miesiące przed końcem oznajmiłem, że nie będę przedłużał umowy. Pan który wynajmował mi mieszkanie z miłego i kulturalnego człowieka zrobił się chamski i gburowaty. Nie odpisywał na smsy i nie odbierał telefonu. Teraz uwaga. Umowa się kończy, umówiliśmy się więc na przekazanie kluczy i oddanie kaucji. I co? Zaczął wymyślać jakieś niestworzone usterki, porysowana lodówka, uszkodzone gniazdko czy brudna ściana. Oczywiście wszystko było fikcją i z mojej kaucji która wyniosła 1000zł odzyskałem... 50zł. Prośby poszły na marne, gość miał mnie totalnie w dupie.
Drugi pokój wynajęła mi przesympatyczna Pani, schludnie ubrana, kulturalna, uśmiechnięta. Kwota to 900zł z opłatami. Kaucji 700zł. Pech chciał, że umowę podpisałem w grudniu 2020 r. a prace straciłem z początkiem marca 2021 r. Stwierdziłem, że wracam do rodziców, bo po prostu nie miałem już kasy na nic, a opłaty i koszty jedzenia pokrywałem z oszczędności. Ponad to mam 100% studia zdalnie. Wypowiedziałem umowę, miałem 2 miesiące wypowiedzenia. I znowu ta sama sytuacja.. Nie stworzone usterki, uszkodzona lampa, brudny dywan i wiele wiele innych. Od Pani odzyskałem... 100zł. Trochę lepiej..
Po co o tym piszę? Jest mi po prostu przykro, że człowiek człowiekowi wilkiem.
#wynajem

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60722351f5537c000a4886a3
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 7
@AnonimoweMirkoWyznania: pewnie już łączysz kropki, ale napiszę: dlatego jak się wbija do mieszkania, to się robi DO-KU-MEN-TA-CJĘ. Przejechać telefonem cały pokój/mieszkanie. I jest już jakiś ślad. A gdyby dało się spisać protokół, to byłaby już bajka, ale chyba nikt z prywatnie wynajmujących się w to nie bawi.
Swoją drogą miałem raz nieuczciwych wynajmujących, babka od początku się przymilała i mocno skracała dystans, a później zwlekała z oddaniem kaucji tłumacząc się brakiem
Po co o tym piszę? Jest mi po prostu przykro, że człowiek człowiekowi wilkiem.


@AnonimoweMirkoWyznania: dlatego rynek wynajmu jest #!$%@? i mówię to jako osoba która wynajmuje od kogoś, zawsze staram się być fair w obec właścicela, ale np nie którzy ewidetnie próbowali wcisnąć kit.

Całe szczęście znalazłem super właściciela, umowa dobrze skonstruowana dla dwóch stron + notariusz i spoko, sami się cieszą bo mieli różne problemy podobno.
@AnonimoweMirkoWyznania można złożyć sprawę uproszczoną (internetowo) o brak rozliczenia kaucji, zgodnie z podpisaną umową. W sumie probowałabym w przypadku obu właścicieli. Mój niebieski odzyskał szybko kasę z kaucji w ten sposób, właściciel się obsrał jak dostał sądowe wezwanie, bo dalej to komornik a z nimi to nikt nie chce mieć nic wspólnego.
Ja wynajmowalam w Warszawie chyba z 15 mieszkań, ale nigdy takiej sytuacji nie miałam.
@AnonimoweMirkoWyznania: mój landlord zwrócił mi kaucję przelewm puszczając przelew z telefonu kiedy oddawałem klucze xD spoko ziomek był (ʘʘ) niestety problemy z mieszkaniem przez które się wyniosłem wynikały bardziej z winy developera i sąsiadów i on nie bardzo mógł coś zadziałać w tym temacie, nie było między nami żadnej kosy, full profeska