Wpis z mikrobloga

Hejka,

Jakiś czas temu zwolnili moją mamuśkę z pracy #feelsbadman ;(. Poszukiwała mocno nowej, lecz niestety bezskutecznie, gdyż brakuje jej 2 lata do emerytury, dodatkowo cały ten #covid, gdzie biznesy padają i nikt ją nie chce zatrudnić. Moja kochana mama postanowiła otworzyć więc własny biznesik (WoolHeaven). Z racji, że świetnie szydełkuje i robi na drutach padło na wyroby ręczne z wełny. Udało się dostać dofinansowanie i postawić mały prosty sklepik. Lecz niestety nie znamy się z mamą na marketingu i promocji i też nie ma jeszcze żadnych zamówień na sklepie :( - Mama bardzo się z tego powodu stresuje, a mnie ciężko jest jej pomóc i wytłumaczyć, że to może sporo potrwać zanim ten sklep się będzie dobrze wyszukiwał.

Mama w produkty wkłada naprawdę sporo pracy i na żywo prezentują się one świetnie. Uwielbia to robić i bardzo bym chciała by się jej udało. Jeżeli ktoś ma wolne parę min i może wejść na sklep, a musze szukacie jakiegoś prezentu dla swoich dzieci / chrześniaków i byłby w stanie coś zakupić bylibyśmy mega wdzięczni. Oczywiście nic na siłę :)

Wspólnie z mamą robimy też #rozdajo, a może raczej #konkurs, w którym do wygrania jest świetny miś szydełkowy, który na pewno pokocha Twoja pociecha. Wystarczy wejść na sklep - znajduje się pod adresem: https://woolheaven.pl/ następnie zrobić screen (ze sklepu) i wrzucić go w komentarzu na wykop. Wyniki w środę (14.04.2021 w godzinach popołudniowych), a wygrywający użytkownik zostanie wylosowany losowo spośród wszystkich biorących udział w zabawie i spełniających warunki - wysyłka oczywiście na nasz koszt. Dziękuje w imieniu mamy za wszelką pomoc :)

Zapraszamy również na naszego instagrama.
https://www.instagram.com/wool.heaven/
https://woolheaven.pl/

A o to konkursowy miś:
Nieprzezroczysta_1991 - Hejka, 

Jakiś czas temu zwolnili moją mamuśkę z pracy #fee...

źródło: comment_1618144118hbPLTGtJGLR89SwYi75CON.jpg

Pobierz
  • 206
@Ludzik90: z powodu covida firma przez kilka miesięcy była zamknięta, potem wrócili do pracy jeszcze na kilka tygodni, a w ostateczności z powodu nierentowności, zamknęli cały oddział i wszystkich zwolnili. Dodatkowo w ostatniej firmie mama pracowała na umowę zlecenie. Chodziło mi bardziej o to, że z powodu, że mamie blisko do emerytury ciężko jej było znaleźć zatrudnienie.