Wpis z mikrobloga

@AtlasZbuntowany: heheszki heheszkami ale potem jak ja się wyoutowałem i okazało się, że ten strasznyk lgbt to ten sam ziomek którego znasz od kilku-kilkunastu lat to po jakim czasie co niektórzy znajomi/znajome zaczęli/ły się otwierać, że w sumie oni też nie mieliby nic przeciwko bycia w związku z osobą tej samej płci. Cytując najlepszego kumpla "no Bruca Willisa z lat 90 to bym z łóżka nie wyrzucił"