Wpis z mikrobloga

@LilArchangel: Gość myślał, że jest kolejnym brudnym Harrym, a był tylko zwykłym krawężnikiem, nagminnie łamiącym procedury (co potwierdzili jego przełożeni). Nie twierdzę, że Floyd był święty, bo robienie ze zwykłego kryminalisty męczennika to jeden wielki żart, ale taki wyrok ma szansę utemperować następnych krawężników-rambo którzy myślą, że są ponad prawem.

Patrząc na to co ostatnio polska policja odwala, u nas też by się tego typu wyrok przydał.