[wygolony_libek-97]

W sumie to z tą narodową mitomanią i doszukiwaniem się dumy z bycia wolakiem jest jak z byciem damą. (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞

Jeśli trzeba samemu podkreślać, że się damą jest i o tym wszem i wobec zapewniać to najpewniej się nią NIE jest. ( ͡º ͜ʖ͡º)

I to akurat twierdziła pewna żelazna dama-ulubienica prawaków i konserw nie tylko brytyjskich. ¯\(ツ)/¯

Tym bardziej, że tak jakoś większość tych powodów do dumy o których wspominały #grafikapatriotyczna i środowiska katonacjojebliwe to były dokonania indywidualne. |૦ઁ෴૦ઁ|

Często na obczyźnie lub wbrew beznadziejnej sytuacji oraz biernej i miernej zbiorowości w jakiej się dana jednostka znalazła (✿ ͟ʖ✿). A równie często pewnie wręcz i ona sama byłaby zdziwiona, że ktoś współczesnie ją wykorzystywał do szerzenia "dumy z polskiego pochodzenia" (－‸ლ) ( ಠ_ಠ)

#takaprawda #bekazpatriotyzmu #bekazprawakow #bekaznarodowcow #rozkminy #polakicebulaki #polakibiedakicebulaki #urojeniaprawakoidalne #rigcz

[Simeonbarnaciakov]

@wygolony_libek-97: duma z czegos na co sie nie mialo zadnego wplywu to domena ludzi bez wlasnych osiagnięć.

[wygolony_libek-97]

@Simeonbarnaciakov:

Najmniej wartościowym natomiast rodzajem dumy jest duma narodowa. Kto bowiem nią się odznacza, ten zdradza brak cech indywidualnych, z których mógłby być dumny, bo w przeciwnym wypadku nie odwoływałby się do czegoś, co podziela z tyloma milionami ludzi. Kto ma wybitne zalety osobiste, ten raczej dostrzeże braki własnego narodu, ponieważ ma je nieustannie przed oczyma. Każdy jednak żałosny dureń, który nie posiada nic na świecie, z czego mógłby być dumny,

[KalashnikovMirasnikov]

@wygolony_libek-97: Pokazywanie wszędzie swojej dumy z seksualności, koloru skóry czy pochodzenia jest po prostu głupie bo nie ma się wpływu na te rzeczy.

[M.....g]

@KalashnikovMirasnikov: Dobrze podsumowane. +1

[wygolony_libek-97]

@KalashnikovMirasnikov: co do tego to już bardziej z etniczności można być dumnym jeśli już choć sie na to wpływu nie miało. Bo to jest coś co nie jest abstrakcją, sztucznym konstruktem zbiorowości.

To jest coś co jest naturalne i fizycznie obecne w kimś i mające wpływ na jego umysłowe i cielesne walory. W przeciwieństwie to fetyszyzowania flag czy orzełkach na papierze/plastiku nad zdjęciem twojej facjaty.

[bullsh1t]

Lepsza duma z osiagniec innych niz plucie do wlasnego gniazda ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[M.....g]

@wygolony_libek-97: Ale, to dalej jest gloryfikowanie czegoś, na co się wpływu nie miało.
Jaki niby wpływ masz na to, że rodzisz się czarny, żółty, czerwony czy biały?

[wygolony_libek-97]

@bullsh1t: optymalnie w tym wszystkim to być dumnym z własnych dokonań, zalet czy sumy przemyśleń, przeżyć i poglądów na których składa się własne "ja" (⌒(oo)⌒)

[bullsh1t]

@MightyGoldberg: @wygolony_libek-97:
taki sam jak z bycia lgbt, tymczasem lewactwo ubrane na teczowo skacze z radosci

[wygolony_libek-97]

@MightyGoldberg: tyle, że tutaj dowcip polega n tym, że choć ty na to wpływu nie miałeś to to ma akurat biologiczny wpływ na ciebie. W sferze fizycznej i psychicznej.

I to niezależnie w jakim miejscu czy czasie będziesz żyć, czy będziesz dorastać jako cieszyński czech czy ileś km dalej jako niemiec czy małopolski polak.

A mimo wszystko te nabyte cechy mogą ci ulatwiać lub utrudniać karierę jak i odbiór społeczny w

[M.....g]

@bullsh1t:

taki sam jak z bycia lgbt

Zgadza się.

tymczasem lewactwo ubrane na teczowo skacze z radosci

No i?
Co to zmienia w naszej dyskusji?

[M.....g]

@wygolony_libek-97:

ty na to wpływu nie miałeś to to ma akurat biologiczny wpływ na ciebie. W sferze fizycznej i psychicznej.

No tak zgadzam się, ale dalej uważam, że odczuwać dumę z tego powodu to głupota.

[wygolony_libek-97]

@bullsh1t: akurat z byciem lgbt to sprawa ma się bardziej jak z byciem libkiem, syndykalistą, konserwatystą czy innym takim.

W toku nabywania doświadczeń odkrywasz w sobie pewne preferencje seksualne czy światopoglądowe i zaczynasz się z nimi utożsamiać.

Jesteś dumny z tego, że udało ci się na tyle poznać siebie i wzbić się ponad konwenanse czy percepcję otoczenia, że możesz się nim określać.

Wiesz kim jesteś i co chcesz, pogodziłeś się z

[M.....g]

@wygolony_libek-97:

W toku nabywania doświadczeń odkrywasz w sobie pewne preferencje seksualne czy światopoglądowe i zaczynasz się z nimi utożsamiać. Jesteś dumny z tego, że udało ci się na tyle poznać siebie i wzbić się ponad konwenanse czy percepcję otoczenia, że możesz się nim określać. Wiesz kim jesteś i co chcesz, pogodziłeś się z sobą. I podjąłeś trud dowiadywania się więcej czy kontaktowania z pokrewnymi pod tym względem osobowościami.

Ma to sens.

[wygolony_libek-97]

@MightyGoldberg: może i też ma to mniejszy sens w twoim odczuciu ale przynajmniej wciąż większy niż doszukiwanie się jakiś powiązań z ogromną zbiorowością różnych ludzi tworzących taki czy owaki kraj.

Powiązań z abstrakcyjnymi granicami i kulturowymi "kwiatami do kożucha". Ukształtowanymi nie przez dobór naturalny i czynniki fizycznie istniejące tylko będącymi fatum przeszłości, historii i różnych kodów kukturowych bez których nadal miałbyś te same psychofizyczne walory.

Więc supermaci>>nacjololoe

[wygolony_libek-97]

@MightyGoldberg: mogła być z nią urodzona lub nabyć wraz z doświadczeniami z otoczenia. Mogła też właściwie urodzić się z większymi skłonnościami do bycia politycznie zachowawczymi jak i też z charakterem bardziej stawiającym na samodzielność i chodzenie na przekór konformizmowi, utartym przekonaniom.

[bullsh1t]

@wygolony_libek-97: ale podobno orientacja jest wrodzona :) dlatego nie mozna sie z tego "wyleczyc". Reszta to taka sama racjonalizacja jak przy patriotyzmie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[M.....g]

@wygolony_libek-97:

też ma to mniejszy sens w twoim odczuciu

Po części się zgadzam, i fakt to moje odczucia, ciężko tutaj mi to zrozumieć długofalowo, więc można skończyć tym miłym akcentem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

mogła być z nią urodzona lub nabyć wraz z doświadczeniami z otoczenia. Mogła też właściwie urodzić się z większymi skłonnościami do bycia politycznie zachowawczymi jak i też z charakterem bardziej stawiającym na samodzielność