Wpis z mikrobloga

A tak, to pozostaje mi zapytać, czy ubezpieczenie od zalania / pożaru jest


@rod3nt: coś tam pewnie jest ale jak na razie straty wyceniam na 0 złotych - zrębki się wysuszy i spali, zero stresu. To nie jest jakiś dom z drewna i kartongipsu żeby się odrobiną wody przejmować. Nie pierwszy i nie ostatni raz ta kotłownia pływa. Posprząta się i przez kilka dni będzie nawet czysto.