[Sekularyzacja]

Ludzie nie wydają pieniędzy, kitrają gotówkę, nieruchomości i inne dobra > deflacja, bo nie ma popytu.
Mimo to w Polsce mamy inflację! Teraz jak zostanie uwolniona gospodarka: rozrywka, handel, gastronomia i wystrzeli popyt, a nie do końca podaż (zerwane łańcuchy dostaw, wysokie ceny komponentów), to nam inflacja wypieprzy na 8% (gusowska) i NBP nie będzie miał instrumentów (zwiększenie stóp może wypieprzyć rynek nieruchomości i zapaść wszystkiego).
Do tego ankieta, bo mogę się po prostu mylić.

#ekonomia #gospodarka #bekazpisu #koronawirus

[ZapomnialWieprzJakProsiakiemByl]

@Sekularyzacja:
Patrzyłeś co najbardziej winduje ceny? Koszyk inflacyjny analizowałeś?

[Sekularyzacja]

@ZapomnialWieprzJakProsiakiemByl: znowu Ty? PiSowcu? xD
nie, nie jestem od tego - niech to robią ludzie z NBP, za to ja widzę stale rosnące ceny wszystkiego, od żywności do usług, a popyt jest zdławiony przez lockdown. Podaż jest zdławiona przez ceny komponentów i ich niedobór.
To na chłopski rozum, jeśli popyt wystrzeli po lockdownie, a mamy ograniczoną podaż, co się stanie? ;)