Wpis z mikrobloga

#slubodpierwszegowejrzenia Ja tam uważam, ze Karol wcale nie jest taki kryształowy za jakiego ma go tutaj większość wykopków. Iga jest trochę jebnieta, ale nie zwalajmy od razu całej winy na nią. Dziewczyna jest gadatliwa i chciałaby również takiego faceta, a dostała mruka niepotrafiącego okazywać emocji. Szczęśliwy, smutny, wiecznie ta sama mina. Iga prosi go aby opowiedział jakaś śmieszna historie ze swojego życia to ten nawet tyle nie potrafi z siebie dac. Wydaje mi się, ze Iga za wszelka cenę chce uniknąć tej niezręcznej ciszy i dlatego wciąż gada i namawia Karola do gadania, bo zwyczajnie nie czuje się w jego towarzystwie swobodnie. Uważacie Karola za wielkiego indywidualiste, co nie potrzebuje gadać kacapolow, a o czym niby maja rozmawiać przez cały czas jak nie o dupie marynie? Czy może jednak milczeć? Bo Karol tak lubi? Nie bronię Igi, bo niektóre jej zachowania są faktycznie nie fair względem Karola, ale on tez nie jest taki super.
  • 18
@PaniBulwa oj zgadzam się. Iga mnie wkurzyła w ostatnim odc bo te jej złośliwości były strasznie nieprzyjemne do oglądania. Ale rzeczywiście z drugiej strony początki związku to jest czas na największy entuzjazm, rozmowy do rana o sobie, poznawanie się, chęć dowiedzenia się o tej drugiej osobie wszystkiego... Pisałam też w swoim wpisie, że pomilczeć z drugą osobą sobie można jak jest już jakieś poczucie więzi, przyciągania między dwoma osobami a oni się
@Frettka: @rysownik: No ale to nie ona go wybrała tylko eksperci. Uważam, ze zwyczajnie to nie jest do końca jej wina. Gdyby dostała takiego Kamila to możliwe, ze zupełnie inaczej byśmy ja odbierali i okazałaby się całkiem spoko, a ona jest przez cały czas sfrustrowana, ze dostał partnera, który jest zamkniętym w sobie introwertykiem. To tak jak Laura z Maćkiem. Są zwyczajnie niedopasowani i nie potrafią się dogadać.
@PaniBulwa Tak ja wręcz odniosłam wrażenie że on NIC nie chciał jej opowiedzieć, bo ok - rozumiem że śmieszna historia mu nie przyszła odrazu do głowy, ale ona chyba najpierw powiedziała żeby jej opowiedział coś o sobie, więc mógł opowiedzieć jakąkolwiek ciekawostkę czy fakt czy historyjkę.

A on nie mógł albo nie chciał opowiedzieć niczego
@PaniBulwa ja jestem team Iga (chociaż po 11 odcinku trochę mniej) bo uważam że produkcja pokazuje ją w 100% z negatywnej strony i to aż razi w oczy, że nie pokazują absolutnie żadnego pozytywnego momentu i martwi mnie, że inni tego nie widzą i dają się tak manipulować tv. Jednakże w kwestii tego naciskania na opowiedzenie historii to sie nie zgodzę z Tobą, jakby mnie ktoś tak nagabywał to też bym się
@felixa: To jest para którą on zaproponował jako idealnie dobraną a widać gołym okiem że nie pasują do siebie temperamentami. Albo źle ich dopasował albo nie potrafił poprawnie zidentyfikować ich osobowości.