Wpis z mikrobloga

@luckylukk: o moje slabe serce ( ͡° ͜ʖ ͡°) panie lucky czy nie bedzie panu przeszkadzac jak wkleje tutaj taki tam swoj adres w razie w ( ͡° ͜ʖ ͡°)
3CKiyF8RvyqyPUkVHLMcWeGW6669ioGNmz
@smallboobslover:
Takie przykład.
1. Wpłacasz 10k USD
2. Zamieniasz na 10k USDT
3. Za całe USDT zakupujesz etherum.
4. Po miesiącu wychodzisz z etherum i masz 13k USDT
5. Kupujesz bitcoin za 13k USDT
6. Wychodzisz po miesiącu z bitcoina i masz 15k USDT.
7. Zamieniasz 15k USDT na USD - powstaje obowiązek podatkowy

jak to rozliczasz, to masz prosto: wpłaciłeś 10k, wyciągnąłeś 15k, podatek płacisz więc od 5k i tylko
To co się działo pomiędzy punktem 2 a 7 już cię nie obchodzi pod względem podatkowy


@luckylukk: To zależy. US może żądać żebyś przedstawił historie transakcji z giełdy gdybyś wg nich zbyt wiele zarobił.
@lifapek: Przecież równie dobrze mógł to wykopać osiem lat temu, zarobić na giełdzie-krzaku typu bitmex bez KYC i tak dalej, opcji jest wiele. Skarbówkę obchodzi tylko, czy podatek od tego, co wpłynęło na konto się zgadza. Chyba, że Twój pozostały majątek wyraźnie się rozrośnie i ktoś życzliwy doniesie, że postawiłeś dom z powietrza ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@luckylukk: Nie wiem jak dobry masz opsec, ale na
@lifapek: Może, co mogą mi zrobić, jeśli odprowadziłem od tego podatek?
Bo skoro nie udowodnią mi pochodzenia ich z przestępstwa, to?

Jest jakiś paragraf na podejrzenie posiadania majątku, którego nie potrafią udowodnić?

Oświeć mnie, proszę.

Pomijam, że takie Binance pewnie doniosłoby im wyciąg w pysku na żądanie, bo działają na terenie UE i raczej współpracują ze służbami.
Może, co mogą mi zrobić, jeśli odprowadziłem od tego podatek?

Bo skoro nie udowodnią mi pochodzenia ich z przestępstwa, to?


@NoMercyIncluded: Stary, to tak nie działa, że masz lewe pieniądze #!$%@? wie skąd, odprowadzasz sobie podateczek 19% i elegancko, gdyby to tak działało to nikt nie potrzebowałby prać brudnych pieniędzy ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jak masz dochód którego nie potrafisz wytłumaczyć to ci #!$%@?ą 75% podatku od
@GienekZFabrykiOkienek: Rozumiem, że jest taka możliwość, ale w takim razie jak się rozliczać z kopania i/lub nabytych dawno temu rzeczy, które mocno wzrosły na wartości?
Rozumiem, że skarbówka to państwo w państwie, ale przecież jakoś możesz bronić się przed sądem.

Jeśli nie, to gdzie ta fala artykułów o skarbówce ścigającej za nieujawnione źródła?

Narracja "skarbówka może powiedzieć nie i już" działa także, gdy załatwię im wyciągi - bo może komuś
@NoMercyIncluded: Ty nie musisz udowodnić tylko uprawdopodobnić. Jeżeli mówisz, że hajs masz z bitcoina którego wykopałeś w 1974 i trzymałeś w piwnicy to można to przecież sprawdzić w blockchainie - powinien być bitcoin wykopany wtedy kiedy mówisz który leżał sobie cały czas na portfelu (jak masz ten portfel to zupełnie zajebiście) który potem poszedł na giełdę a z tej giełdy do ciebie odpowiadająca mu ilość hajsiwa. Przynajmniej ja tak to widzę
to można to przecież sprawdzić w blockchainie


@GienekZFabrykiOkienek: Tak, na pewno urząd skarbowy Wrocław-Krzyki ma kogoś, kto potrafi to sprawdzić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mogłem wykopać w ramach mining poola i dostać tylko swój share, więc dla nich to i tak będzie "nie miał BTC i nagle ma". Jest po prostu za dużo opcji, których wiem, że nie są w stanie ani podważyć, ani ja nie jestem
Tak, na pewno urząd skarbowy Wrocław-Krzyki ma kogoś, kto potrafi to sprawdzić


US pewnie nie, najwyżej to osra i karze ci płacić, ty pójdziesz do sądu i wtedy biegły się wypowie ¯\_(ツ)_/¯

ani ja nie jestem w stanie im wykazać co i jak


@NoMercyIncluded: Coś musisz mieć, samo twoje zeznanie nie wystarczy do uprawdopodobnienia. Nie musisz mieć 100% dowodu, ale jakieś maile czy inne ślady powinny były zostać.