Aktywne Wpisy
Nie mam pojęcia co robić, pare tygodni temu skonfrontowałem różową, że nie mam już więcej siły siedzieć w robocie w dodatkowe soboty + nadgodziny i chciałbym żeby zaczęła w koncu szukać pracy po prawie 2 letniej przerwie... Finansowo ciagle od 10 do 10, mentalnie i fizycznie jestem już wrakiem, wracam do domu po 10-11h zmianie i nawet nie ma zakupów zrobionych i musze do sklepu iść zmęczony i brudny. Powiedziałem jej wszystko
Pan_Slon +182
Z jednej strony osoba samotna dąży do tego wszystkiego, bo jednak kompletne odcięcie się od mainstreamowanego wizerunku mężczyzny XXI wieku jest niezwykle trudne. Z drugiej strony, podążanie własną ścieżką nie zawsze przynosi wytchnienie, często jest przyczyną pogłębiania się izolacji i postępującego zdziczenia, w odosobnieniu, z minimalną liczbą kontaktów międzyludzkich.
I tak sobie żyje. Nie jest głupia, więc wie, że szanse na poprawę obecnego stanu rzeczy są nikłe, bo nikomu nie spada nagle z nieba stracone kilka czy kilkanaście lat życia. To już było i do tego nie ma powrotu. Osoby samotne są często romantykami i idealistami, a ze swoim sentymentalizmem nie odnajdują zrozumienia w brutalnej rzeczywistości. Najgorsze jest właśnie to poczucie, złudna nadzieja, że kiedyś będzie lepiej. Nie, nie będzie. Zrozumienie tego faktu sprawia, że w człowieku coś pęka. Można mieć naprawdę sporo, ale jeśli nie ma się spełnienia na niwie relacji międzyludzkich jest to niewyobrażalnie destrukcyjne dla psychiki. Zostawia ślad na całe smutne życie.
Wiele osób tego nie zrozumie, ale takich samotnych-wykluczonych z życia będzie więcej. Nieuchronnie zmierzamy w kierunku jeszcze większego dysonansu między pozycją statystycznej kobiety a mężczyzny, co prowadzi do masowej produkcji inceli, samotników i ludzi sfrustrowanych, psychicznie skrzywionych, pozbawionych szans na udane życie, bynajmniej w dużej mierze nie ze swojej winy.
Wasze zdrowie, panowie. Lepiej nie będzie, ale jakoś trzeba iść przez życie i znajdować sobie małe rzeczy, z pozoru prozaiczne, czasami wręcz głupie, które jednak dają tę iskierkę radości, a ta choć przez chwilę pozwala rozjaśnić ciemną, praktycznie martwą duszę.
#samotnosc #przegryw #depresja #feels #zalesie #tfwnogf #blackpill
@ParaNormikon: Masz rację. Romantycy-idealiści jednak często boją się zaryzykować i w obawie przed kompromitacją i odrzuceniem stoją z boku, wymyślając w swojej głowie coraz bardziej odrealnione, idylliczne scenariusze, które mają na celu oszukanie mózgu i naszej natury. Prymitywnej natury, która wysyła silne sygnały zmuszające jednostkę do szukania partnerki. Podczas gdy psychika osoby samotnej jest
@ParaNormikon: Cóż, ja wychodzę z założenia, że głupotą jest robić cały czas to samo i oczekiwać różnych rezultatów. Ok, niektórzy są na tyle odważni i zdeterminowani, że próbują raz, trzeci, piąty. Ale skoro za każdym razem nie wychodzi, to może warto oszczędzić swoje zdrowie i po prostu przyznać się do porażki?
A będzie jeszcze gorzej.
@Moonastro: Pytasz dzika czy sra w lesie ( ͡° ͜ʖ ͡°) No pewnie, że spoko. Ale trafić na taką która mi się spodoba to nie problem, gorzej z odwrotną zależnością - ja muszę się też spodobać jej xD
@Moonastro: @TetraHydroCanabinol: wiecie że przez takie uogólnienia jedyne co robicie to szkodzicie sobie?