Wpis z mikrobloga

@Musztardowytygrys9: Szczerze po moich obserwacjach: na sam motocykl to co najwyżej jakaś gówniarę lambaddziare. W lepszym wypadku motocykl ukazuje jakaś pasje i hobby faceta. To już lekki plus, wysuwający na przód przed zwykłego przegrywa. Drogi motocykl, to już sygnał, że facet ma trochę $$ i zainteresowanie trochę większe wśród p0lek. Następnie dobre ciuchy ktore poprawiaja twoja posturę, przez buty jesteś wyższy, lepiej zbudowany przez ochraniacze ma barkach i obcisłe skórzane ciuchy.
@PeeM69: jak to wykopki wszystko wiedzą, stary w CIA pracuje że tak wszystko wiecie?
Mam moto od dłuższego czasu, jest to moja pasja a nie przedłużacz penisa i o zgrozo nie potrzebuje moto aby zagadać do dziewuchy.
Zapytałem ponieważ wczoraj podczas objazdówki uśmiechnęła się do mnie dziewczyna i byłem ciekaw jak w szerszym gronie są odbierani motocykliści.
Aczkolwiek widzę że wylewa się z Was żal i rozgoryczenie, wyczuwam tu serię niepowodzeń
@Musztardowytygrys9: przepraszam. Mam już serdecznie dość toksyczności tego portalu i mi się udzieliło. To było słabe.

Tak, dziewczyną podobają się motocykliści, ale albo na sportach albo jakichś fajnych cruiserach. Nie Ci na kiblach, turystkach, z toną rzemieni i dziwnymi lampkami ;d
@Musztardowytygrys9: Jeżdżę już kupę lat. I dla mnie to super sprawa. Nie rozumiałeś mnie! „Sam motocykl to gówno” w sensie powodzenia wśród dziewczyn. Czyli jeśli jesteś nieatrakcyjny pod każdym względem i kupisz sobie motocykl to gówno Ci to da w temacie powiedzenia u dziewczyn. Ale jeśli masz wszytko inne czyt wyglad charakter ciuchy kasę pasje to motocykl dodaje +1.
Czystej ze zrozumieniem