[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Czy według Was związek na odległość dwóch połówek, gdzie każda z nich mieszka w dwóch miastach oddalonych o około 3h drogi jazdy samochodem bez perspektyw przeprowadzki ma sens? Częstotliwość spotykań średnio co dwa tygodnie (na weekendy)

#zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6097f79afe0977000b8aea1c
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt

[AcyX]

@AnonimoweMirkoWyznania bez żadnych perspektyw na przeprowadzkę i zamieszkanie razem nie ma sensu bo tylko mieszkając ze sobą można się naprawdę poznać, w takiej codzienności a nie podczas spotkań co dwa tygodnie. Poza tym po co być z kimś skoro się z nim na co dzień nie będzie mieszkało i żyło?

[wykolejony]

@AnonimoweMirkoWyznania: nie. Związek na odległość ma sens tylko jeśli ludzie planują zamieszkać razem. Jeśli nie ma planu, to się nie uda.

[k.....k]

@AnonimoweMirkoWyznania: nie. związek ze spotkaniem raz na dwa tygodnie to nie jest związek, tylko 'spotykanie się'. bez możliwości zamieszkania wspólnego, to już w ogóle bez sensu, po co sobie czas marnować i mieszać w głowie

[AnonimoweMirkoWyznania]

BiałkowaDama: Jeśli jest w związku takie coś jak "zaufanie" to jak najbardziej na tak, pozdrawiam

Zaakceptował: LeVentLeCri

[AnonimoweMirkoWyznania]

OP: Niestety, perspektywa wspólnego zamieszkania to raczej bliżej emerytury niż wcześniejsza, taka próba czasu... to raczej nie do wytrzymania

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: LeVentLeCri

[alfka]

OP: Niestety, perspektywa wspólnego zamieszkania to raczej bliżej emerytury niż wcześniejsza, taka próba czasu... to raczej nie do wytrzymania

Jak do tej emerytury macie że dwa lata to może. xD
I co to jest za sytuacja, gdzie ludzie nie są w stanie razem zamieszkać w przeciągu tych dwóch lat? 3h jazdy to nie jest drugi koniec świata. ¯_(ツ)_/¯

[AnonimoweMirkoWyznania]

OP: Żadna ze stron nie ma jak się wyprowadzić :( impas totalny

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: LeVentLeCri

[J.....a]

@AnonimoweMirkoWyznania: Ale po co skoro brak perspektyw przeprowadzki?? Jak długo ma to trwać? Mam kumpele co jest z wlochem mieszkającym u siebie i żadne z nich nie zamierza się przeprowadzić, no niby można, ale jaki jest cel tego to ja do końca nie rozumiem

[AnonimoweMirkoWyznania]

R: I jak to się kręci jeszcze skoro nie ma wspólnego celu?

Zaakceptował: LeVentLeCri

[AnonimoweMirkoWyznania]

MiłosnaPrzyjaciółka: Nie. Chyba, że jesteście z tych których męczy wspólne przebywanie i raz na dwa tygodnie to będzie w sam raz.

Zaakceptował: LeVentLeCri

[Aster1981]

@AnonimoweMirkoWyznania: nie ma. Albo ktos zmienia miejsce zamieszkania albo lepiej sie rozejsc niz sie meczyc w takim pseudozwiazku.

[ChickenDriver]

@AnonimoweMirkoWyznania: Związek na odległość jest możliwy tylko wówczas, gdy odległość nie przekracza długości penisa mężczyzny.

[AnonimoweMirkoWyznania]

OP: @alfka po prostu nie jest możliwe przeprowadzenie ze względu na rodzaj wykonywanego zawodu

@Jebecca no tutaj mamy większe odległości z tymi Włochami ( ͡° ͜ʖ ͡°) w moim przypadku jednak uczucie wchodzi w grę i to mocne :(

Miłosnaprzyjaciółka jak przebywamy razem to jest wspaniale, nie ma świata poza nią :(

@Aster1981 no właśnie w tej chwili jest impas, nikt z nas nie ma jak się