Wpis z mikrobloga

O ile zazwyczaj popieram zbiórki społeczne na różne cele, to te dotyczące niezwykłych, rzadkich lub teoretycznie nieuleczalnych chorób mnie rozbrajają. Weźmy na tapetę najpopularniejszą zbiórkę dzisiejszego dnia:

https://www.siepomaga.pl/wiktor-lewicki?fbclid=IwAR09N7NjhREx9Y0FMppJ1meHZeTFnZfB5agtLaturO_qRFg6DatRwa5elJA.

Za każdym razem w tego typu wypadach przewija się motyw "jedynego, magicznego miejsca w USA, gdzie mają over 80+ % skuteczności w zwalczaniu typu chorób, ale zapłać Pan miliony $. Nie wiem jak wam, ale mi to zawsze śmierdzi typowym szamanizmem i zwykłym naciągactwem. Jak to się dzieje, że cała Europejska śmietanka doktorów nie daje sobie rady z problemem, a w USA zawsze znajdzie się taki, który ma w tej kwestii miliard % skuteczności? Co wy uważacie na ten temat? Może się jednak mylę i rzeczywiście jedynie tam lekarze mają możliwość przeprowadzenia tego typu operacji?

#pytanie #pomagajzwykopem #oszukujo #medycyna
  • 2
Swoją drogą niezły przelicznik- sama operacja 2,2 mln dolarków, a chcą 10 mln zika. Wątpię żeby przelot i pobyt tam kosztował kolejny milionik XD