Wpis z mikrobloga

@mickpl: @JesusOfSuburbia: To zjawisko było wg mnie symbolem nawet nie tylko korzystniejszych płac ALE głównie tego jakim syfem biurokratycznym są UoP - syfem dla wszystkich. Ciężar administracyjny, powaga zobowiązań, dylematy księgowe itp. itd. każdy (jako firma) wolał tego unikać i wypychał tym bardziej z chęcią reszte na FV. Tak samo tym sposobem też wszelkie prawo pracy, czas nieokreślony, macierzyńskie, bla bla bla - wszystko to było z głowy
@mickpl: @JesusOfSuburbia: Pisze o tym wyżej bo właśnie ten administracyjno-księgowy ciężar i brak elastyczności były problemem. Zamiast wyciągnąć wnioski w sposób pragmatyczny z tego że to wszystko jest przeregulowane to cyk po polsku typowo zakazy, dalsze regulacje.

Szkoda bo PL naprawde mogłaby grubo stać w Europie nawet nie tylko taką elastycznością w oferowaniu pracy specjalistów ale też produkcją itp. zwłaszcza że co jak co ale to niby własnie produktem narodowym
Nie mogę się z Tobą zgodzić. Korpo jest świetnie przygotowane na UoP, a etat jest dla pracownika korzystniejszy (np. mniejsza odpowiedzialność). To się robiło tylko i wyłącznie ze względu na kasę.


@mickpl: Korpo, fabryka, zwykłe jakieś prace. Pełna zgoda. Ale my tu mówimy o DG dla specjalistów, pracowników software house itp. często z zasady na wycinki prac, na projekty itp.
@Saeglopur: No jasne, jak ktoś jest takim specjalistą i obsługuje w roku kilkanaście różnych projektów z różnych firm to inna sprawa.

Za to w realiach korpo przychodzisz do kadr i dostajesz propozycję

UoP - tyle a tyle
DG - tyle a tyle

I sobie wybieraj. Twoja praca, obowiązki itd. wyglądają identycznie.
@mickpl: zauważ proszę ze podwyżki obejmą nie tylko sektor IT. Po drugie a co jesli ktoś pracuje na B2B dla zagranicznej firmy i nie ma możliwości UOP? Nie zawsze układ b2b to próba wyłudzenia niższych podatków.
@yelm: A to inna sprawa. Ja piszę tylko o tym, że to eldorado, w którym idziesz sobie do kadr i prosisz o "zmianę z UoP na DG, bo chcesz więcej dostawać do ręki" musiało się kiedyś skończyć.
@mickpl: No to skończyło się wylaniem dziecka razem z kąpielą, bo dostali po tyłku wszyscy przedsiębiorcy. A Czy to co było było nieuczciwe? Jeśli wg Ciebie tak, to dlaczego wytłumacz mi proszę dlaczego? A może problem nie był w b2b tylko w kosztach etatowego pracownika?
@mickpl: Niby tak, ale też te 19% liniowego miało być sposobem do zachęcenia ludzi do zakładania firm i rozwijania działalności. Sam myślałem o tym aby przez 2 lata popracować jak standardowy programista B2B (hehehe, więcej do ręki), a potem normalnie rozbudowywać w normalną firmę zatrudniającą ludzi jak już poznam na co zwrócić uwagę przy firmie. Ale teraz szczerze, nie wiem czy mi się chce ( ͡° ʖ̯ ͡°
@mickpl: Jestem na #b2b i może nie #programista15k a adminem 22k+ i jakoś nie uważam żeby cokolwiek się dla mnie skończyło. Mam kontrakt roczny i kończy się akurat na koniec roku więc wtedy już wszystko będzie jasne (dziś to tylko propozycja, która może nie wejść w życie - tak samo jak kilkukrotne próby zniesienia limitu składek ZUS). Nie łudzę się że jednak to nie przejdzie, ale przy negocjacji nowego kontraktu zwyczajnie
musiało kiedyś się skończyć


@mickpl: Tak jak umowy śmieciowe. Niby każdy się łudził ale wiadome było od lat, że jak będą potrzebowali/chcieli to ukrócą temat w 5 minut. Biorą się teraz też za KRUS powoli (bo docelowo chcą skończyć nawet z ZUSem). Jak się skończy mamona to nawet górnikom #!$%@?ą ich wszystkie przywileje a potem spałują za podskakiwanie.