Wpis z mikrobloga

Post kieruje dla niedojd i internetowych ekspertów co nigdy w ringu nie stali czy kibiców co nie potrafią punktować boksu zawodowego a jest ich przerażająco dużo. Taki kraj wszędzie znawcy od wszystkiego.. Jest pełno materiałów w internecie wystarczy poczytać o składowych punktacji. Pisząc to na samym początku kierowałem to jako odpowiedz w komentarzu pod filmikiem wielkiego internetowego eksperta ( MistrzGry - nagrał film na youtube | po godzinie zostałem zbanowany na jego kanale, oraz grupie facebookowej), który nie ma pojęcia o podstawowych rzeczach, ale dalej ogląda, go znaczna część odbiorców i niestety słucha go mysląc, że sie zna i ma racje. Tym samym powoduje wieksze oglupianie już głupiego spoleczenstwa (szczególnie młodych osób) w kontekscie najwspanialszego sportu na ziemi. Zainteresowanych zapraszam do lektury.

Walka toczyła się na zasadach boksu zawodowego, nie boksu amatorskiego, to znaczy, że punktowanie każdej rundy, jako innego pojedynku bazuje na zupełnie innych kryteriach i inne czynniki są bardziej punktowane, niż inne. W boksie amatorskim cios silny, cios tylną ręką jest tak samo punktowany jak cios przednią ręką, czy słaby. W boksie zawodowym do najwyższej punktacji należą ciosy silną ręką oraz ciosy, które robią wrażenie na przeciwniku (silne). W myśl słynnego powiedzenia w boksie zawodowym “Wygrywa ten, który zrobił przeciwnikowi, większą krzywdę”. Następnie odniosę się do wypowiedzi internautów dotyczących kontroli ringowej (ring generalship) To prawda, że Kasjusz dążył do wymian, nie cofając się, wyprowadzał dużo ciosów, lecz te ataki nie byly efektywne, nie robiły wrażenia na Parke, były wyłapywane tzn. bił dużo ciosów, które nie podlegają punktacji, ponieważ były bite na ręce, garde oraz linię za uszami Normana. Oczywistym jest, to że kontrola ringu jest punktowana w strone Parka, ponieważ za szczelną podwójną gardą nie dał sobie zrobić krzywdy, przeczekując serie ciosów prujących powietrze Kasjo, kontrował uderzeniami, które docierały, celu były efektowne,i wyprowadzały Kasjo z rytmu, były wyraziste, silne i dobrze widoczne po nich łapał, przestój i szykował się na następną serię, w tym czasie Norman konsekwentnie za podwójną gardą wywierał presje, zajmował środek ringu czekając na wyrzut ciosów przez nie radzącego sobie z naporem Normana Kasjusza, by znów umieścić cios kontrujący na glowe idioty, który zawsze trafiał celu. Tym wygrał każda rundę walki, oprócz ostatniej, w której dostał -1 pkt za uderzenie głową. Co do klinczów, to klincz konczący akcje nie podchodzi w skład punktacji, kiedy osoba kontroluje środek ringu, a tym samym jest trzeźwa walki odpowiada kontrą jak to było w przypadku wczorajszej walki. Klincz, może być słabością, kiedy osobą go wykonująca jest zamroczona, lub nie radzi sobie z naporem presji narzucanej przez przeciwnika, kombinacjami, wtedy musi klinczować, a tym samym przegrywa kontrolę ringową, ponieważ dał się stłamsić, złapać, został mu narzucony styl przeciwnika. W walce Norman - Kasjo, to Park narzucał swój styl walki, przez wszystkie rundy, wyczekując akcji Kasjo, które pruły powietrze, po czym trafiął go i zmuszał do chwilowych przestojów, dalej nacierając za podwójną gardą i wyczekując dalszych akcji. W boksie zawodowym kilka ciosów lekkich, bez wyrazu, sa dalej mniej warte niż jeden silny cios, który był wyrazisty, zrobił wrażenie na przeciwniku.
#boks #famemma
  • 44
@WiktorekS: Jeszcze malo rzeczy widziałeś, polecam w twoim wypadku jakis pingpong ogladac czy cos, nie boks. Pewnie zniszcze ci światopogląd, ale przed walka stawialem,ze kasjusz wypunktuje zawodnika mma i wygra, ale to co zobaczylem, strasznie mnie zaskoczyło i rozczarowało. Nie dość ze zamiast ringu byla klatka wielkosci stadionu i zamiast obchodzic na nogach wykorzystywać swoje warunki fizyczne jak i terenu, w którym walczyli stal jak kolek i pozwalał sie przepychać, liczylem
@WiktorekS: co do faulowania glowa, bylo na granicy przepisów, lecz nie by walke przerwać, podchodzil bardzo blisko pod garde z nogami, inna sprawa by byla, gdyby wchodzil mocno głową, przy tym bardzo sie pochylając zostawiając nogi z tyłu i w takich przypadkach sędziowie rozdzielają pieściarzy upominając slowami - nie wpadaj glowa za nisko, unaszac reke gestem otwartej dlon ku gorze. Za to owszem mozna odjąć pkt po 3cim upomnieniu, czy przerwać
@Lucky-Luke akurat to odjęcie punktu było w tamtej konkretnej sytuacji rozpatrywanej w oderwaniu od całości umiarkowanie słuszne moim zdaniem, bo ta akcja wyglądała na powtórkach raczej na zderzenie głowami niż na faul. Natomiast w kontekście pchania głowy całą walkę na rywala i tego że za celowe uderzenie głową po gongu nic mu nie odjęli to suma summarum i tak mu się należało.
@Lucky-Luke: ale ja wiem ze Norman wygrywal rundy. Kasjo nigdy nie byl bokserem wieloplaszczyznowym. Zawszebil sie w ten sam sppsob, czy byl wyzszy, czy nizszy, chudszy, czy ciezszy od przeciwnika. Wiec ciezko bylo oczekiwac zeby w tej walce nagle zaczal boksowac na dystans. Codo jego trenera to wyraznie bylo slychac jak co chwile krzyczal do sedziego "to nie jest boks!", wiec tu tez ekspercie sie mylisz.

Tylko ze ja aktywnie trenuje
@WiktorekS: Obejrzyj walki, przygotuj się najpierw do dyskusji, w której widzę, że chcesz mnie punktować, przykro to czytać bo widzę, że jak zwykle nieudolnie, a myślałem, że trafię w końcu na kogoś, kto wie o czym pisze. Więc tak:
Oglądałem dużo, walk Kasjusza i nie pamiętam, by w jakiejś walczył w przestoju, czy bez obchodzenia zawodnika, tu stał w większości na linii skracania dystansu, gdy Norman skracał dystans, zamiast go obchodzić,
@Lucky-Luke:

1. Na 90% zbilbym cie jak uczniaka
2.

3. Dyskwalifikacja następuje automatycznie po udzieleniu zawodnikowi

trzeciego ostrzeżenia, a także w sytuacji, gdy odniesiona w wyniku faulu
kontuzja przeciwnika uniemożliwia mu dalszą walkę.
3. O tym pisze. Ze sedziowi wypunktowali to dobrze. Nie popisal sie tylko sedzia glowny, ktory powinien ostrzec Normana ze go zdyskwalifikuje jezeli ten dalej bedzie faulowal.

To byla walka o minimum 100 k (dodatkowej kasy dla wygranego),
WiktorekS - @Lucky-Luke:

1. Na 90% zbilbym cie jak uczniaka
2. 
 3. Dyskwalifikac...

źródło: comment_1621189873biBZqHaov85ig2Y7EIlQr7.jpg

Pobierz
@mlodyernest: kolega wyzej, ktory pisze o dyskwalifikacji pewnie temu samemu Floydowi by odejmowal punkty za jego slynne dostawianie tylnej nogi do przedniej, gdy sedzia nie widzi po czym wybijanie sie w poldystans z znacznie wiekszym rozbiegiem, oraz dyskwalifikacje za klincze i ucieczki xD pewnie tez słynnemu Lomaczence dal by dyskwalifikacje i krzeslo elektryczne za zbijanie przednia reka podwojnej gardy z góry by wsadzic dam sierp xD prawda? No jak ?przeciez to
@WiktorekS: 1.na 100% jesteś dzieciakiem, który ma mniej niż 25 lat po jednym ciosie na wątrobę byś rzygał krwią i wołał matke o pomoc. W calej swojej nedznej karierze jeżeli można to tak nazwać pewnie miałeś 5 walk sparingowych. XD
2. Zasady znam doskonale. Tylko jedno najwazniejsze pytanie, gdzie było ostrzeżenie? GDZIE #!$%@? BYŁO ZŁAPANIE ZAWODNIKÓW ZA RECE CZY PRZERWANIE POJEDYNKU BY OSTRZEC DANEGO ZAWODNIKA TYM CZY TAMTYM. GDZIE #!$%@? TO
@Lucky-Luke:
1. Podaj nazwe klubu bokserskiego w ktorym mozna z toba posparowac ;)
2. Nie znasz zasad. Pokaz mi jakakolwiek inna walke bokserska, w ktorej ktos boksowalby w ten sam sposob co Norman. Znajdz chociaz jedna.
@WiktorekS: 1. Napisałem priv
2. Juz wczesniej wysyłałem przykład, widac, ze nie potrafisz czytac ze zrozumieniem niedojdo. Wach vs wchodzący głową i pchający Miller, walka bardzo podobna do tej wczorajszej. Wcześniej wspominany przez kolege wyżej Mike Tyson bardzo czesto aż przebijał głowa garde przeciwnika w półdystansie i pchał bez ciosu. Dawid Tua potrafił mieć przuklejoną twarz do rekawic przeciwnika bez upomnienia sedziego. Przykladow sa setki, zacznij sledzic i ogladac boks