Wpis z mikrobloga

@Pipuripu: Znam kogoś z watu i w życiu bym tam nie poszedł po relacjach jak tam jest. Przypomnę, że tam student umarł z wycieńczenia na jakichś treningach wojskowych, to była odrębna jednostka od tej uczelnianej, ale mimo wszystko też wat. Poczytaj sobie o atmosferze i podejściu do studenta, ja bym wolał nie studiować niż tam iść, ale sam sobie ogarnij plusy i minusy. Czytałem też jakieś statystyki o faisie i ludzie
@Qlien: Wielkie dzięki, mam wątpliwości, ponieważ czytałem trochę o brakach jakie ma w swoim programie informatyka stosowana oraz o gorszej dydaktyce względem WMiI. Z drugiej strony, wnioskując po komentarzach, atmosfera na UJ jest bardziej przyjazna dla osób chcących kształcić się we własnym zakresie, ponieważ nie spotkałem się z opinią iż wykładowcy, w przeciwieństwie do WAT, stwarzają problemy w sytuacjach, które tak na prawdę problematyczne być nie powinny. Czy się nie mylę?
@Pipuripu: na każdej uczelni są problematyczni ludzie, na wmii też byli, na faisie pewnie też będą chociaż tam nie studiowałem, ale moim zdaniem lepiej mieć kilku problematycznych prowadzących i normalną atmosferę, niż bycie na uczelni na której wszystko jest problemem, a największym jesteś Ty, bo w ogóle masz czelność się pokazać i zawracasz głowę dostojnej wojskowej elicie narodu.