Wpis z mikrobloga

@smutnyZiemniak: Do opłaty abonamentu za dostawe wody płacisz za strcte sam licznik i m3 wody. W moim przypadku (wieś woj Śląskie) płace 5 PLN za m3 wody do ceny wlicza się abonament za utrzymanie licznika. Mieszkam sam i opłata za wode mam co dwa miesiace co w moim przypadku wychodzi 30-40 PLN wiecej niz 100-150 L nie wyleje, za prąd do 100 PLN, uzywam energooszczędnych zarówek i 24/7 chodzi tylko lodówka
@smutnyZiemniak: wiadomo, głupota pytać o to na forum, ale spotkalam się z takimi przypadkami że za wodę płaciło sie od powierzchni mieszkania (potem były zwroty/dopłaty), od ilości osób zameldowanych, od ilości mieszkańców, od zużycia itp. więc nie jest to takie oczywiste. Ale skąd mają wiedzieć ludzie z internetow jak będzie u niej? xd no i słabo że 1) rodzice nie przekazali jej tej minimum wiedzy 2) szkoła nie przygotowuje do zderzenia
@Mintaa: tak, powinni uczyć że życie kosztuje. Powinni uczyć jakie są koszta życia, jak tworzyć budżet domowy, czym jest pensja netto, brutto, brutto brutto. Co to jest ZUS, US, jakie masz obowiązki i prawa. Tego powinna uczyć szkoła w ramach zajęć takich jak podstawy przedsiębiorczości. Ze szkoły powinieneś się dowiedzieć czym są podatki, jak je płacić, jakie deklaracje co roku składać oraz jak je składać. Te podstawowe elementy powinny być obowiązkowe
jeśli do takich rzeczy potrzebujesz specjalnego nauczania w szkole to gratuluję ci inteligencji i umiejętności rozwiązywania problemów.


@Mintaa: czytaj ze zrozumieniem. Ja szkołę średnią parę dekad temu skończyłem, nie masz co mi jechać ad personam. Uwierz mi, że znakomita większość ludzi nie potrafi na podstawie odczytu licznika oszacować ile zapłaci za prąd. Uważam, że takie rzeczy powinny być tłumaczone w szkole, lepsze to od nauki wielu innych nieprzydatnych tematów.
@defoxe no ale przecież to nie jest wiedza tajemna. Naprawdę niedługo zaczniemy oczekiwać że w szkole zaczną uczyć dzieci który but jest
lewy a który prawy.

Przykład który podałeś już bardzo dobrze to opisuje. Przecież do oszacowania kosztów prądu wystarczą 3 proste działania matematyczne takie jak odejmowanie dodawanie i mnożenie. Jeśli ktoś już nie potrafi tego zastosować to raczej nie jest wina szkoły