[Potezny_Odyniec]

Mam dualboot manjaro + w10 na jednym dysku. Zrobiłem restart z W10, ale w grubie nie wybrałem manjaro i zaczął mi bootowac w10 (chciałem przełączyć na manjaro). Wymusiłem restart guzikiem. Teraz nie mogę zbootować Linuxa. Po wybraniu w grubie mam "error: invalid cluster 0. error: you need to load the kernel first" Co robić?

[Kolorowezworki]

Korzystać z Windowsa, a rzeczy pod linuxa odpalać na WSL. To normalne, że czasami Linux ot tak zeskakuje z rowerka ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Potezny_Odyniec]

@Kolorowezworki właśnie to chyba windows mi namieszał w grubie xd wcześniej było ok

[Kolorowezworki]

@Potezny_Odyniec: Jakby to był Windows, to wcale by się grub nie uruchamiał.

[zarroc]

@Potezny_Odyniec: windows lubi psuć partycję efi, wiec dual boota warto jest na osobnych dyskach robić jak już. U mnie w takim przypadku zawsze pomagała instalacja z recznie wybranymi partycjami formatując wszystkie oprócz / lub /home w miarę aktualnej wersji dystrybucji, a przy danych użytkownika podawałem moje poprzednie login i hasło

[zarroc]

@Potezny_Odyniec: ogólnie manjaro jest dobre na początek, ale takie nie za stabilne (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[Potezny_Odyniec]

@zarroc mam tylko root i home zrobione? Wgrac od nowa Manjaro formatujac root?

[Potezny_Odyniec]

@zarroc uzywam Manjaro od paru miesiecy I problemow ze stabilnoscia nie mialem

[Potezny_Odyniec]

Zainstalowałem kernel 5.11 i na nim odpala bez problemu. Problemem jest raczej to że mam dualboot na jednym dysku. Ponoć windows lubi namieszać w boocie przy aktualizacjach.