Wpis z mikrobloga

@SKYFander niekoniecznie, ja sobie lubię zapalić w stresującej sytuacji ale palę tylko i wyłącznie w mocnym stresie, kiedy muszę się opanować i skupic. Palę w ten sposób raz na kilka dni i mega pomaga. Nie wiem czy to działanie nikotyny na nieuzalezniony organizm, czy wyrównanie oddechu czy placebo, ale działa. Moze Szczęsny tez sobie tak w stresie tylko popala :p