Wpis z mikrobloga

moi drodzy wykopowicze, wiem, że tutaj dostanę odpowiedź na nurtujące mnie pytanie
ostatnio robiłem podstawowy serwis rowerowy i usłyszałem, że jestem za ciężki na mój obecny rower i polecałby mi złożyć rower pode mnie. jest to warte zachodu, czy chwyt marketingowy, żebym w przyszłości zostawił u niego więcej siana?
#rower
  • 17
@hejka_to_ninja: jak juz to obrecz i szprychy beda padac. ale nie koniecznie.

pytam bo kiedys mialem akcje ze wpadl do mnie na serwis typek duzej wagi na jakims rowerze 26 cali komunijnym z przed 15 lat. W ciągu 2 miesiecy wymienilem u 3 razy ośke i raz centrowalem koło. troche sie zaczal #!$%@? ze lipe robimy to mu grzecznie powiedzialem ze to jest koło na wolnobieg i ono nie wytrzymuje duzych
@bartman28: Waze ponad 110 na bagażniku mam sakwe ~ 6kg i jeżdżę codziennie pracodomy plus dłuższe trasy na Tribanie 100 na gownokolach z wolnobiegiem i tylko raz na dwa trzy miesiące podcentruje sam koła. Rower nie miał od nowości serwisu wiekszego niż wymiana łańcucha i linek
@hejka_to_ninja: od około 110 kg standardowe rowery zaczynają nie wytrzymywać i warto co najmniej kupować świadomie. Ale możesz też śmiało wymieniać części na wytrzymalsze wraz z tym jak się będą psuły.