Wpis z mikrobloga

#perfumy #150perfum 348/150
Gianfranco Ferré Pontaccio 21(EDT) (1999)

Czy jest to w ogóle możliwe żeby perfumy przypominającego takiego ultra dziada jakim jest klasyczny Aramis były fajne? Czy da się w ogóle zrobić coś podobnego do Aramisa ale unowocześnionego? Marka Gianfranco Ferré pokazała, że to jak najbardziej możliwe. Trudno dostępny i niezasłużenie niepopularny zapach, któremu warto się bliżej przyjrzeć.

Pontaccio 21 to aromatyczna, ziołowa mieszanka o bardzo bogatym składzie. Perfumy nieoczywiste, które nie pachną liniowo, nienaturalne i fajnie zmieniają się na skórze. W przeciwieństwie do znakomitej większości kompozycji ze schyłku lat 90, gdzie w modzie było zupełnie co innego czyli nieskomplikowane syntetyczne aromaty, Gianfranco Ferré to perfumy świeże, ale z niesamowitą głębią. Na początku zaskakują świetnym cytrusowym aromatem żółtej mandarynki, neroli i limonki, ale ze świetnie wkomponowanymi w to przyprawami. Rozmaryn i kardamon, a później także cyprys z szałwią i mirra nadają taki trochę mentolowy lub apteczny aromat. Następnie robi się jeszcze bardziej naturalnie. Wychodzą na wierzch aromaty bardziej ziemiste za sprawą paczuli, ale także pojawia się charakterystyczna woń narcyza. Róża, zamsz czy jaśmin, które pojawiają się w składzie mogą przestraszyć bo nie są to łatwe w odbiorze składniki, ale w Pontaccio 21 są tylko dodatkiem i ani trochę nie przeszkadzają, ani też nie zaburzają balansu, który jest tutaj na świetnym poziomie.

Co do porównania do Aramisa to po nutach nie ma tego sensu robić bo dziadek ma w składzie 5 milionów różnych składników więc szansa, że zawiera wszystko to co Pontaccio 21 jest bardzo duża. Sam aromat w Pontaccio 21 jest świeższy ale ma tę samą ciepłą, ziołową, delikatną słodycz co Aramis. Najlepsza robotę obok ziół robi tu mandarynka, która pachnie dobrze i wyraźnie przed długi czas. Jest gorzko, ale owocowo co bardzo pasuje do zielska, którego tutaj jest naprawdę sporo.

Parametry niezłe. Trwałość 7-8 godzin czyli standardowa, projekcja raczej umiarkowana, Jest ok, choć szału nie ma.

Dużym plusem Pontaccio jest oryginalność. Nawet pomimo podobieństwa do Aramisa, zrobić coś co jest lżejszą i bardziej noszalną wersją przestarzałego dziada to jest to nie lada wyczyn. Nic innego w podobnym klimacie nie znam a przetestowałem tysiące perfum.

Są to też całkiem uniwersalne perfumy, chociaż nie będzie to zapach dla każdego i trzeba sobie to otwarcie powiedzieć. Fani aromatycznych i ziołowych perfum typu Davidoff Relax, Bogner Deep Forest czy nawet Eau Sauvage Extreme powinni znaleźć tu wiele fajnego. Takie perfumy aż chce się wąchać i wielka szkoda, że mam tylko mały dekancik, w którym soku zostało może na 2 globale. Jakby ktoś go gdzieś namierzył albo miał i chciał się podzielić to biere ile się da.

zapach: 8,0/10
trwałość: 7,5/10
projekcja: 6,5/10
cena: wycofane, ale myślę, że 300-500 zł za 100 ml to będzie normalna cena
Pobierz dr_love - #perfumy #150perfum 348/150
Gianfranco Ferré Pontaccio 21(EDT) (1999)

C...
źródło: comment_1626061965EBDh626nxLQMj7FoTrnEFn.jpg
  • 3