Wpis z mikrobloga

@polock: Śniadanie przed, banan w trakcie i żel awaryjnie. Woda lub Izo w bidonie. Jak są sklepy to zazwyczaj przy uzupełnianiu wiedzie czekolada lub inny baton, a żel zostaje do domu.
@nikita1: 100 km to nie jest dużo - tak 3,5 do 4h mojej jazdy szosą:) 2 bidony izo idą, bo tereny trochę wyżynne i sporo podjazdów mam, ale z jedzeniem to różnie. Ostattnio wpierdzieliłem 2 grześki:) I czy taki wafelek lub baton lub żel. Co spowoduje, że będę syty i nie będzie za chwilę znów chciało mi się jeść.
@polock ja jem posiłki co 3 godziny. Jak śniadanie zjem o 8, to owsiankę jem koło 11, zazwyczaj mam już 50-60 km zrobione, później do 14 jest spokój.

Ja robię: 75 g płatków błyskawicznych, 100 g jabłka (lub np 200 g truskawek), 20 g białka i mleko. Po czasie zgęstnieje, możesz rozcieńczyć np wodą. Polecam na zimno, teraz w termosie wożę :)